Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 226701.73 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.53 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 995428 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

51-100km

Dystans całkowity:42823.70 km (w terenie 18912.90 km; 44.16%)
Czas w ruchu:1922:58
Średnia prędkość:20.62 km/h
Maksymalna prędkość:58.55 km/h
Suma podjazdów:38136 m
Suma kalorii:72 kcal
Liczba aktywności:706
Średnio na aktywność:60.66 km i 2h 56m
Więcej statystyk
  • DST 57.24km
  • Teren 33.00km
  • Czas 02:57
  • VAVG 19.40km/h
  • VMAX 29.10km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycinki w Lasach Chojnowskich...

Środa, 17 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 3

W tym roku Lasy Chojnowskie znów "poszatkowali" drwale, przykro patrzeć, od 2-3 lat wycinki są coraz większe, nie wiem czemu to ma służyć, pewnie tylko i wyłącznie zwiększonej sprzedaży drewna przez nadleśnictwo :(

Niezmiennie piękna, nieomalże letnia pogoda. Wypad do Zalesia.


Kategoria 51-100km, wycieczka


  • DST 68.02km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 19.43km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na działkę

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 17.04.2013 | Komentarze 3

Wspaniała, słoneczna, prawie letnia pogoda :-) Wykorzystałem ją w pełni i udałem się na działkę, zobaczyć co tam słychać po zimie. Wszystko w najlepszym porządku, drzewa stoją, dom też ;) Niedługo będzie można już się tam wybrać na dłużej.

Trasa oczywiście terenowa do bólu :) Start 16:30, powrót 21:00. Minimum asfaltu. Jechałem przez Las Kabacki, Konstancin, Lasy Chojnowskie do Zalesia i dalej do Krępy. Powrót również lasami. Gdzieniegdzie jeszcze błotniście i grząsko, ale wszędzie przejezdnie :) Kondycyjnie dało to w kość, z racji pogody to był pierwszy taki terenowy wypad od kilku miesięcy, więc nie grzeszyłem nadmierną prędkością ;-) Najważniejsze jednak jest to, że można już jeździć w terenie ile dusza zapragnie :)


Kategoria 51-100km, wycieczka


  • DST 62.26km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 21.85km/h
  • VMAX 44.17km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rześka niedziela

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 0

Po ciepłej i burzowej sobocie nastała chłodna i pochmurna niedziela. Choć prawie +10 to i tak nieźle w świetle dopiero co zepchniętej do defensywy zimy ;)

Ruszyłem koło 17, przez Wilanów dotarłem do Powsina, gdzie spróbowałem pojeździć po lesie. Na skraju lasu już sucho, w głębi gorzej, błoto. Skierowałem się na Konstancin, dalej Cieciszew - gdzie znów spróbowałem odbić w teren. Pomyślnie dotarłem do wału wiślanego, którym to dotarłem do Gassów, gdzie wróciłem na asfalt. Jednakże jako wielbiciela terenu niezmiernie ucieszył mnie nawet ten parukilometrowy fragment :))

Powrót standardowo do Mostu Siekierkowskiego, po drodze znów kawałek terenu w formie szutru na wale :)

Na moście chwilę poobserwowałem bardzo szeroką w ostatnich dniach rzekę i wróciłem do domu na Mokotów. Fajna jazda i możliwość normalnego jeżdżenia w terenie już coraz bliżej :D




  • DST 60.08km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 21.72km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rundka nadwiślańska

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 7

W terenie dalej warunki wybitnie niesprzyjające. Przekonałem się na własne oczy w Powsinie, zmoknąwszy uprzednio porządnie po drodze, gdyż popołudniu co chwila popadywało, momentami mocno. Deszcz to jednak nie śniegosolobreja więc spokojnie jechałem sobie dalej :) Dojechałem kawałek za Gassy gdzie znów spostrzegłem ołowiane chmury, przed którymi uciekałem aż do mostu siekierkowskiego - udało się, poszło bokiem :-) Mnie jedynie lekko zmoczyło gdy już dojeżdżałem do domu.
Znowu ponad +10 stopni - odbieram to prawie jak upał po parumiesięcznej zimie :)




  • DST 53.55km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 22.01km/h
  • VMAX 34.23km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na rower!

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 11.04.2013 | Komentarze 0

Nie jeździłem na rowerze ponad miesiąc. Ostatni raz (aż sprawdziłem) był 7 marca. Doprawdy nie pamiętam tak ostrej i śnieżnej zimy, czas ten (jeżeli chodzi o aktywność sportową) wypełniły mi narty, tym razem głównie w wersji skitourowej/freeride w Tatrach, udało mi się wyjechać w góry na dłużej + jeszcze trochę biegówek, ostatni raz wczoraj ;)

Dziś jednak wszystko "zagrało" pod kątem rowerowym. Śnieg (przynajmniej poza lasem) stopniał prawie całkowicie, zrobiło się sucho i bardzo ciepło (dziś +12). Po tak długiej przerwie jechało się cudownie!! Są jednak plusy dłuższego niejeżdżenia spowodowanego pogodą - jak się już znów wsiądzie na rower, radość jest ogromna!

W terenie (śnieg) jazdy jednak niestety nie będzie jeszcze z kilka dni.
Pojechałem sobie zatem nad Wisłę i dotarłem do Gassów. Stan rzeki dość wysoki.


Kategoria 51-100km


  • DST 62.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 22.28km/h
  • VMAX 53.04km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdążyłem...

Czwartek, 7 marca 2013 · dodano: 08.03.2013 | Komentarze 2

Wbrew wcześniejszym prognozom czwartek okazał się jeszcze bezśnieżny i całkiem ciepły :) choć dość wietrzny. Za dnia nawet słońce się przebijało.

Wyruszyłem o 16:30, temp. +9, jednak szybko spadała. Gdy wróciłem po 19 było +4 i coraz bardziej dokuczał zimny wschodni wiatr.

Trasa podobna jak dzień wcześniej - Powsin, Konstancin, Obory, Gassy i wzdłuż Wisły do Wału Zawadowskiego, Augustówka i do domu na Mokotów.

Fajny był ten wiosenny przerywnik pogodowy :) Dziś już pada śnieg, jest chlapa i ogólnie nieprzyjemnie. Jak już wróciła zima to przynajmniej niech napada w wystarczającej ilości na biegówki :)


Kategoria 51-100km, tricross


  • DST 64.28km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 22.29km/h
  • VMAX 48.78km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna!

Środa, 6 marca 2013 · dodano: 06.03.2013 | Komentarze 0

Dzisiejsza jazda była prawdziwą przyjemnością :) Słońce, +13 stopni, prawie bezwietrznie, idealne warunki na rower.

Ruszyłem o 16 (wcześniej nie mogłem przez pracę, ale i tak pojeździłem 2h jeszcze za dnia :) Najpierw przez Wilanów do Powsina, dalej do Konstancina, gdzie zahaczyłem o tężnie. Dawno tam nie byłem. Jechało się świetnie, więc ruszyłem dalej na południe, do Cieciszewa i Słomczyna. Następnie pojechałem już w stronę Wisły do Gassów, gdzie przejechałem się kawałek na południe w stronę Góry Kalwarii wałem - ścieżka na wale już zupełnie sucha (generalnie w terenie jeszcze sporo lodu i błota...)

Następnie ruszyłem już prosto do Warszawy wzdłuż Wisły, przez Kępę Oborską dotarłem do Wału Zawadowskiego, jeszcze przejazd przez Augustówkę koło elektrowni i po ponad 3h od startu dotarłem z powrotem do domu na Mokotów :)

Świetna jazda, pod koniec czułem nieco zmęczenie i zmarzłem - jednak wieczorem się mocno ochłodziło a byłem ubrany dość lekko. I jak się okazało, jest to mój największy kilometraż w tym roku :)

Dziś czułem się nieomalże jak w maju... Od jutra zaczyna jednak wracać zima, znów ma porządnie sypnąć śniegiem. Wyjątkowo mało łaskawa jest ta zima dla rowerzystów, to trzeba przyznać. Rowery zatem znów w odstawkę, poczekają na lepsze dla siebie (wiosenne) czasy a ja wracam do nart :)




  • DST 53.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 22.08km/h
  • VMAX 40.72km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Poniedziałek, 4 lutego 2013 · dodano: 04.02.2013 | Komentarze 2

Dziś udało się zrobić przerywnik w pracy za dnia. Start o 15:20, w domu o 18. Chciałem zdążyć przed zapowiadanymi opadami deszczu i udało się :) Ale ciężko jakoś się jechało. Pogoda nijaka - szaro i ponuro, na szczęście przynajmniej nie wiało mocno. Tęsknię jednak za górami, śniegiem i nartami... Na pewno jeszcze w lutym wyrwę się w Tatry na jakiś weekend.


Kategoria 51-100km, tricross


  • DST 55.42km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 22.32km/h
  • VMAX 48.34km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Niedziela, 3 lutego 2013 · dodano: 04.02.2013 | Komentarze 0

Chciałem się w niedzielę wybrać wcześniej, skończyło się tym że ruszyłem po 18 ;) Ale wieczór bardzo ładny, pogodny, lekki mróz. Trasa standard na te warunki (w lasach lód) - nad Wisłą do Gassów, powrót przez Augustówkę.


Kategoria 51-100km, tricross


  • DST 52.35km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 22.28km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Sobota, 2 lutego 2013 · dodano: 02.02.2013 | Komentarze 0

Wieczorna pętla nadwiślańska. Zahaczyłem o Powsin - w lesie jeszcze sporo śniegu! Ale pod narty już ciężko bo brejowato niemiłosiernie.

Dojechałem wzdłuż Wisły do Gassów i zawróciłem. Pogoda, hmmm, średnia - mżawka, szaro i ponuro. Aż mi się ciężko było zebrać ale po fakcie byłem zadowolony, że pojeździłem :)


Kategoria 51-100km, tricross