Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 215950.77 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2010

Dystans całkowity:1184.72 km (w terenie 597.00 km; 50.39%)
Czas w ruchu:56:01
Średnia prędkość:19.63 km/h
Maksymalna prędkość:50.44 km/h
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:43.88 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 44.50km
  • Teren 26.50km
  • Czas 02:20
  • VAVG 19.07km/h
  • VMAX 30.71km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty, Konstancin

Czwartek, 30 września 2010 · dodano: 01.10.2010 | Komentarze 0

Kolejny dzień jesieni, pochmurno, mokro i mżawka. Ale póki nie pada mocniej, jeździ się dobrze :-) W lesie zaczynają się tworzyć dywany z liści i niektóre drzewa przybierają już ogniste barwy... ale prawdziwa feeria kolorów jeszcze przed nami :)


Kategoria 30-50km


  • DST 26.03km
  • Czas 01:20
  • VAVG 19.52km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Środa, 29 września 2010 · dodano: 29.09.2010 | Komentarze 0

W deszczu, ale niezbyt uciążliwym. Bardziej to była mżawka niż deszcz, jeździło się bezproblemowo. Dziś zafundowałem sobie taki popołudniowy przerywnik w pracy :) Starówka, Powiśle, Agrykola, Wilanów...


Kategoria 0-30km, cross


  • DST 35.11km
  • Czas 01:51
  • VAVG 18.98km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Wtorek, 28 września 2010 · dodano: 29.09.2010 | Komentarze 0

Do pracy na Wiertniczą rano w mżawce. Przerwa obiadowa w parku w Wilanowie :) I powrót mocno okrężną drogą przez Pole Mokotowskie i Al. Ujazdowskie, mimo już regularnego deszczu trzeba było się przewietrzyć po ciężkim dniu :) I fajnie tak pomykać gdy całe miasto stoi w korkach.


Kategoria 30-50km, cross


  • DST 51.70km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.63km/h
  • VMAX 40.61km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praga, Kabaty

Poniedziałek, 27 września 2010 · dodano: 27.09.2010 | Komentarze 0

Dwa wyjazdy dziś. Przedpołudniem w sprawunkach na Pragę, a wieczorem spokojna rundka po Lesie Kabackim. Zimno się zrobiło, trzeba było pierwszy raz we wrześniu przywdziać długie spodnie i polar...


Kategoria 51-100km, cross


  • DST 102.40km
  • Teren 68.00km
  • Czas 05:19
  • VAVG 19.26km/h
  • VMAX 49.96km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

MPK, Rokola

Niedziela, 26 września 2010 · dodano: 26.09.2010 | Komentarze 0

Cóż rzec... pełnia lata! Niesamowite. Momentami jak słońce przygrzewało było mi wręcz za gorąco, na szczęście nie zabrakło po drodze pływania w Rokoli, bo ochłoda była dziś absolutnie konieczna :). Z zadowoleniem przyjąłem też schowanie się słońca za chmurami :) Wieczór również bardzo ciepły.
Z formą natomiast pod koniec było bardzo ciężko. Chyba za szybko chciałem przejechać odcinek przez MPK bo potem od 60 kilometra nie miałem już w ogóle siły i energii. Albo za mało jadłem i piłem - pewnie i to i to :) Zapominam o piciu a potem wypijam litr wody na raz, w trasie jem dopiero jak skręca mnie z głodu, kiepskie nawyki pod kątem rowerowania... Tak czy siak bardzo udany wypad w coraz bardziej jesiennej scenerii w lesie.


Kategoria >100 km, MPK, pływanie


  • DST 38.27km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 19.79km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 25 września 2010 · dodano: 25.09.2010 | Komentarze 0

Fantastyczna pogoda! Popołudniowy wypad z działki nad Rokolę. Woda nagrzana po całym słonecznym dniu na tyle, że popływałem 20 minut. Kto by się spodziewał, że pod koniec września trafi się jeszcze tak piękny dzień :)




  • DST 60.08km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 22.12km/h
  • VMAX 44.41km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Piątek, 24 września 2010 · dodano: 24.09.2010 | Komentarze 0

Pogoda jak marzenie :) Piękny błękit nieba, idealna temperatura na jazdę, około +20. Wyjazd o 16:30, na crossie żeby jak najszybciej dotrzeć do Zalesia - pojechałem przed Las Kabacki, Siedliska i Żabieniec, żeby popływać zanim się pod wieczór mocno ochłodzi. Pływanie extra, 15 min, woda zimna i dłużej się nie dało, ale ciepłe powietrze po wyjściu bardzo pomogło w ogrzaniu się. Jak odjeżdżałem przybył piechotą kolejny amator pływania, twierdził że kąpią się całą grupą w Zalesiu do listopada a czasem i zimą - morsy :) Powrót już bez presji czasowej przez Lasy Chojnowskie, Czarnów, Konstancin i Las Kabacki do Moczydłowskiej i dalej standardowo ścieżką wzdłuż KEN-u i Puławskiej do domu + chwila kręcenia po okolicy w celu zaokrąglenia dystansu - rzadko tak robię ale coś mnie napadło, pewnie to przez piękny, ciepły wieczór i pełnię ;-) Fajny dzień w pięknej scenerii złotej polskiej jesieni :)


Kategoria 51-100km, cross, pływanie


  • DST 48.62km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 19.71km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice, Konstancin, Kabaty

Czwartek, 23 września 2010 · dodano: 23.09.2010 | Komentarze 0

Co za fantastyczna pogoda - prawie jak latem! Pływanie w Chylicach, woda już się nie nagrzeje bo noce zimne, ale powietrze cieplejsze to i tak komfort się zwiększył:) + standardowa rundka przez Konstancin i Las Kabacki. Na deser podjazd na Kopę Cwila i podziwiania księżyca w pełni :)


Kategoria 30-50km, pływanie


  • DST 50.01km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 20.41km/h
  • VMAX 30.97km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice, Konstancin, Kabaty

Środa, 22 września 2010 · dodano: 22.09.2010 | Komentarze 1

Piękna pogoda, ale taka ma być tylko do niedzieli, a potem atak dżdżystej, zimnej jesieni - trzeba korzystać teraz w miarę możliwości :)


Kategoria 51-100km, pływanie


  • DST 50.31km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 22.03km/h
  • VMAX 36.66km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice, Kabaty

Wtorek, 21 września 2010 · dodano: 21.09.2010 | Komentarze 0

Dziś dla odmiany na crossie, więc bardziej szosowo i szybciej niż zazwyczaj na góralu :) Przy powrocie z Konstancina już bliżej Powsina (akurat na terenowym kawałku) w oponę wbił mi się paskudny gwóźdź. Przebił dętkę na wylot. Pierwsze łatanie skuteczne połowicznie. Jedna łatka trzymała, druga puszczała. Poprawka udana, dojechałem bez problemu do domu :) Ale naszarpałem się w sumie z tym klejeniem i pompowaniem dobre pół godziny.


Kategoria 30-50km, cross