Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 215950.77 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2012

Dystans całkowity:536.24 km (w terenie 95.10 km; 17.73%)
Czas w ruchu:28:55
Średnia prędkość:18.54 km/h
Maksymalna prędkość:48.23 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:33.52 km i 1h 48m
Więcej statystyk
  • DST 60.08km
  • Czas 03:05
  • VAVG 19.49km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

pomiędzy pracą :)

Środa, 29 lutego 2012 · dodano: 01.03.2012 | Komentarze 2

...ukręciłem najdłuższy dystans w tym roku :-)
Na 8 pojechałem na Żoliborz, na Rydygiera. Pierwsze 10 km. Między 10:45 a 12 miałem przerwę, następne 15 km. W mniejszych przerwach w ciągu dnia jeszcze kilka km, w sumie miałem więc 30 km. I powrót pod wieczór do domu bardzo okrężną drogą, zrazu na Bielany (na skraj Lasu Bielańskiego), potem przejechałem Mostem Siekierkowskim na drugą stronę Wisły, popodziwiałem rozświetlony Stadion Narodowy na krótko przed meczem (było przed 19), pomknąłem ścieżką wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego do Mostu Siekierkowskiego, przejechałem na drugą stronę popodziwiawszy z mostu wieżowce w centrum W-wy, i wróciłem do domu na Mokotów.
Pogoda była przepiękna, nawet wieczorem było ciepło, to też sprawiło, że tyle sobie pojeździłem :) I to wszystko w pełni cywilnym ubraniu (pracowym, acz tego dnia akurat nie marynarkowym wdzianku), zwykłych butach i nakładkach na pedały spd :)


Kategoria 51-100km, sprawunkowo


  • Temperatura 2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie - Królikarnia

Wtorek, 28 lutego 2012 · dodano: 28.02.2012 | Komentarze 2

Przebieżka, godzinę z hakiem. Dst pewnie koło 8 km. Pogoda paskudna - mżawka i roztopy. Totalnie antyrowerowo. Z własnej woli na pewno bym dziś na rower nie wsiadł :) Na szczęście nie miałem dziś żadnych sprawunków. Jutro jednak mam pracę na mieście, gdzie najlepszy dojazd zdecydowanie mam rowerem, no i trudno, pojadę, liczę jednak że do rana ten syf się stopi a jezdnie trochę przeschną :)


Kategoria bieganie


  • DST 43.02km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 18.31km/h
  • VMAX 36.54km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Poniedziałek, 27 lutego 2012 · dodano: 27.02.2012 | Komentarze 0

Pierwszy raz w tym roku przejechałem terenowo do tężni w Konstancinie. Umożliwił to lekki mróz, który ściął wszechobecne w terenie błoto :) Jechało się jednak ciężko, zmarznięte koleiny i gdzieniegdzie lód, a mnie lód paraliżuje ;)
Wreszcie osłabł północny wiatr, rozpogodziło się i wracało się też całkiem przyjemnie, choć z racji tego, że ściemniło się, z Konstancina wracałem już asfaltem przez Kierszek. Musiałem jednak przejechać jeszcze 2km przez las i to bez porządnej lampki z przodu był hardcore :-) Zatańczyłem dwa razy na lodzie myśląc, że jadę po normalnym, jeno przyprószonym lekko podkładzie ;)
Zmiana łańcucha przy stanie Sportster 2236 km.


Kategoria 30-50km


  • DST 51.04km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 46.82km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla nadwiślańska podejście drugie

Niedziela, 26 lutego 2012 · dodano: 26.02.2012 | Komentarze 2

Powtórka z wczoraj, wiatr cały czas bardzo silny... no może ciut słabszy niż wczoraj, ale i tak od Gassów bardzo przeszkadzał.
Pierwsza średnia powyżej 20 w tym roku ;))


Kategoria 51-100km


  • DST 51.46km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 19.79km/h
  • VMAX 48.23km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla nadwiślańska

Sobota, 25 lutego 2012 · dodano: 26.02.2012 | Komentarze 2

Mimo wiatru i przelotnego deszczu wybrałem się na najdłuższą przejażdżkę w tym roku ;)
Początek w plecy i jedzie się oczywiście bardzo przyjemnie :) Jadę przez Wilanów i Kępę Zawadowską, dalej przez Okrzeszyn, odbijam nad Wisłę i jadę asfaltem u podnóża wału. I spotyka mnie niespodzianka - jest położony nowy asfalt wzdłuż wału aż do Gassów! Ruch samochodowy zerowy, cały czas wiatr w plecy, tylko stopy zaczynają mi marznąć (wróciłem do SPD). Od Gassów zaczyna się gehenna pod wiatr. Masakra! Wieje tak że wszystkiego się odechciewa. Turlam się do Konstancina, odpoczywam chwilę w tężniach, dalej przez Kierszek docieram do Powsina, przez Las Kabacki (błoto/lód, ale bokiem ścieżki 10 km/h się przeturlałem) do Tesco, i wzdłuż KEN oraz Puławskiej docieram na Mokotów do domu.
Stopy zmarzły mi straszliwie, wiatr wykończył... pogoda taka że rowerzystów na trasie prawie nie było. Ja zacząłem jeździć bo zrobiło się sucho, a wypada jakąś tam formę utrzymać, bo na pewno jeszcze w marcu na narty pojadę :)


Kategoria 51-100km


  • DST 50.08km
  • Teren 0.10km
  • Czas 02:33
  • VAVG 19.64km/h
  • VMAX 34.06km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tu i ówdzie

Piątek, 24 lutego 2012 · dodano: 24.02.2012 | Komentarze 0

Przedpołudniem do pracy do centrum.
Popołudniu przejażdżka nad Wisłę w rejon Kępy Okrzewskiej. Asfalty już przeważnie zupełnie suche, ruch znikomy (nie to co w mieście, bardzo przyjemnie), jechało się całkiem ok (w terenie jeszcze totalna breja, stąd nietypowa dla mnie jazda po asfalcie;)
W drodze powrotnej przez Ursynów wstąpiłem jeszcze do Plusa.
No i wyszedł zdecydowanie najdłuższy dystans w tym roku ;)
Temperatura bardzo sprzyjała :) prawie 10 stopni. Tylko wiatr trochę uprzykrzał jazdę.


Kategoria 30-50km, sprawunkowo


  • DST 35.05km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:52
  • VAVG 18.78km/h
  • VMAX 43.84km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na rower :)

Czwartek, 23 lutego 2012 · dodano: 23.02.2012 | Komentarze 0

W sprawunkach na Pragę. Mocno okrężną drogą w obie strony ;) Najpierw przez most Siekierkowski i następnie Wałem Miedzeszyńskim (trzeba było jechać jezdnią bo na ścieżce lód - masakra, jazda w ogromnym ruchu i spalinach;/), powrót przez Stare Miasto, Powiśle, Agrykolę wieczorem już o wiele przyjemniejszy - ruch o wiele mniejszy. Niestety nie da się jeździć w terenie - wszędzie roztopy, jeszcze kilka dni trzeba będzie zaczekać. Ale temperatura już wreszcie sprzyjająca rowerowaniu :)




  • Aktywność Jazda na rowerze

Lawina w Tatrach i biegówki

Wtorek, 21 lutego 2012 · dodano: 21.02.2012 | Komentarze 2

W niedzielę i poniedziałek byłem w Tatrach. W niedzielę lawina zeszła Żlebem Marcinowskich w rejonie Goryczkowej. Byłem wówczas w pobliżu, podchodziłem sobie na moim ciężkim sprzęcie FR na Kasprowy... Wiało potwornie, doszedłem mniej więcej na 1800 m npm., po czym zjechałem do Kuźnic. Zjeżdżając na Padaki minąłem lawinisko... Dziś już wiadomo, że jedna z zasypanych narciarek zmarła...
W poniedziałek spokojny pogodowo dzień, pojeździłem w bliskim sąsiedztwie trasy na Goryczkowej.
A dziś udałem się na biegówkowe poprawiny do Lasu Kabackiego. Śniegu jeszcze wystarczająco, ale prognozy są bezlitosne - ciepło i deszcz. Dzień-dwa i chyba będzie po śniegu.


Kategoria biegówki


  • Temperatura -3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

biegówki

Piątek, 17 lutego 2012 · dodano: 17.02.2012 | Komentarze 2

Mega warun na Kabatach! Lekki mróz, szybki śnieg, do tego cały czas padało. Przepięknie. 2,5h biegania popołudniową porą. :-)


Kategoria biegówki


  • Temperatura -10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

biegówki

Czwartek, 16 lutego 2012 · dodano: 16.02.2012 | Komentarze 1

Fantastyczne warunki dziś w Lesie Kabackim. Solidny mróz (-10) i bardzo szybki śnieg. Trzeba było się wybrać, bo idzie odwilż :( Ponad 3h biegania po lesie, w tym emocjonujące zjazdy z wału metra :)


Kategoria biegówki