Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Aktywność Jazda na rowerze

Lawina w Tatrach i biegówki

Wtorek, 21 lutego 2012 · dodano: 21.02.2012 | Komentarze 2

W niedzielę i poniedziałek byłem w Tatrach. W niedzielę lawina zeszła Żlebem Marcinowskich w rejonie Goryczkowej. Byłem wówczas w pobliżu, podchodziłem sobie na moim ciężkim sprzęcie FR na Kasprowy... Wiało potwornie, doszedłem mniej więcej na 1800 m npm., po czym zjechałem do Kuźnic. Zjeżdżając na Padaki minąłem lawinisko... Dziś już wiadomo, że jedna z zasypanych narciarek zmarła...
W poniedziałek spokojny pogodowo dzień, pojeździłem w bliskim sąsiedztwie trasy na Goryczkowej.
A dziś udałem się na biegówkowe poprawiny do Lasu Kabackiego. Śniegu jeszcze wystarczająco, ale prognozy są bezlitosne - ciepło i deszcz. Dzień-dwa i chyba będzie po śniegu.


Kategoria biegówki



Komentarze
tomski
| 14:04 piątek, 24 lutego 2012 | linkuj o tak... można tak powiedzieć, ileż ja razy tamtędy zjeżdżałem.
Poprzednia lawina zeszła tamtędy... w 1958 roku.
kantele
| 10:52 piątek, 24 lutego 2012 | linkuj Ło.. chyba miałeś farta...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!