Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2017

Dystans całkowity:586.13 km (w terenie 55.00 km; 9.38%)
Czas w ruchu:25:37
Średnia prędkość:21.28 km/h
Maksymalna prędkość:49.67 km/h
Suma podjazdów:1673 m
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:45.09 km i 2h 08m
Więcej statystyk

Las Kabacki

Wtorek, 28 lutego 2017 · dodano: 06.03.2017 | Komentarze 0

Próba jazdy po lesie. Sporo błota jeszcze...




  • DST 51.14km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 22.23km/h
  • VMAX 31.53km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Poniedziałek, 27 lutego 2017 · dodano: 06.03.2017 | Komentarze 0

Standardowo do Gassów :)




  • DST 52.06km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 22.47km/h
  • VMAX 43.36km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Niedziela, 26 lutego 2017 · dodano: 27.02.2017 | Komentarze 0

Wieczorem, po deszczu. Po przejściu ciepłego frontu zrobiło się tak przyjemnie ciepło, że zamiast krótkiej przejażdżki przejechałem całe kółko aż do Gassów :)
Kilka km przed domem znów dziura w dętce, na szczęście powietrze wolno schodziło i udało mi się dojechać :)




  • DST 50.74km
  • Czas 02:18
  • VAVG 22.06km/h
  • VMAX 45.92km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 121m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Sobota, 25 lutego 2017 · dodano: 27.02.2017 | Komentarze 0

Rano napadało trochę śniegu, na szczęście w ciągu dnia prawie całkowicie stopniał :-) i popołudniu mogłem bez przeszkód wybrać się do Gassów.




  • DST 50.87km
  • Czas 02:12
  • VAVG 23.12km/h
  • VMAX 49.67km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 104m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Czwartek, 23 lutego 2017 · dodano: 27.02.2017 | Komentarze 0

Standard ostatnich dni. Naderwany mięsień łydki jeszcze trochę daje się we znaki, ale jest coraz lepiej :)




  • DST 28.09km
  • Czas 01:22
  • VAVG 20.55km/h
  • VMAX 45.73km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 339m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Środa, 22 lutego 2017 · dodano: 27.02.2017 | Komentarze 0

Wieczorem, po deszczu. Na Plac Zamkowy i w drodze powrotnej 11 podjazdów na Agrykoli :)




  • DST 50.84km
  • Czas 02:23
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 40.80km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 97m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Wtorek, 21 lutego 2017 · dodano: 27.02.2017 | Komentarze 0

Coraz mniej syfu na drogach :)




  • DST 41.47km
  • Czas 02:03
  • VAVG 20.23km/h
  • VMAX 45.53km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Poniedziałek, 20 lutego 2017 · dodano: 27.02.2017 | Komentarze 0

Po mieście, nie mogłem się zbytnio oddalać, bo miałem umówione USG popołudniu. Okazało się, że biegając naderwałem mięsień łydki i przez to mam problemy z chodzeniem :/ Byłem przekonany, że to zwykłe naciągnięcie. Chyba nie jest to sport dla mnie...




  • DST 50.40km
  • Czas 02:18
  • VAVG 21.91km/h
  • VMAX 45.73km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 78m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Niedziela, 19 lutego 2017 · dodano: 27.02.2017 | Komentarze 0

Szosy powoli przesychają. Nawet nie chcę myśleć, co się dzieje w terenie ;)




  • DST 50.51km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 21.49km/h
  • VMAX 46.12km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 71m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gassy

Sobota, 18 lutego 2017 · dodano: 18.02.2017 | Komentarze 0

Powrót do (mam nadzieję) bardziej regularnego rowerowania :)
Zima wreszcie odpuściła i zaczęły się roztopy. Wczoraj wieczorem wybrałem się pobiegać do Lasu Kabackiego, po przebiegnięciu 8 km poczułem kłujący ból w łydce. Nie mam pojęcia, co się stało. Dokuśtykałem do końca, a dziś ledwie chodziłem. Na rowerze jednak było w miarę ok i teraz wieczorem też jest lepiej niż przedpołudniem. Rower dobry na wszystko ;)