Sprawunki + Zalesie

Środa, 9 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

Nigdy bym się nie spodziewał, że dziś tyle przejadę!
Jazda na 3 tury. Najpierw na Żoliborz do pracy (23 km). Potem z korektą PIT do urzędu skarbowego (10 km). Reszta wieczorem do Zalesia popływać chwilę. I wyszedł jak na mnie b. zacny dystans, drugi w tym roku pod względem długości. Wiem że dla wielu osób na BS to tyle co nic, dla mnie jednak to sporo i pod koniec już czułem to w kościach ;)

Rokola, Czersk

Niedziela, 6 maja 2012 · dodano: 07.05.2012 | Komentarze 3

Ochłodziło się w niedzielę raptownie, temperatura spadła pod wieczór do +10. Mimo to wybrałem się najpierw nad Rokolę, woda w porównaniu z powietrzem bajecznie ciepła... :) rozsądek jednak przypominał co mnie czeka po wyjściu z wody więc wyszedłem po około kwadransie... i już aż do samego powrotu do domu nie udało mi się porządnie rozgrzać ;) wiał przenikliwy zimny wiatr, pochmurno, ogólnie brrr.
Tydzień majówkowy upłynął jednak generalnie pod znakiem fantastycznej, letniej pogody :) Jeździłem tylko wieczorami bo na działce mnóstwo pracy (fizycznej) summa summarum na brak ruchu nie narzekałem :))

Rokola, Czersk

Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 0

Znów patelnia. Na słońcu w południe było koszmarnie gorąco. Do tego kilka godzin sprawunków w ciągu dnia - zakupy różnorakie i przemieszczanie się w rozgrzanym samochodzie. Jak ruszyłem przed 18 na rower to byłem już bardzo zmęczony. Jechało się fatalnie, odżyłem w jeziorze, pływałem prawie godzinę w blasku zachodzącego słońca :)) Powrót przez Czersk przy pełni księżyca :)

Rokola, Czersk

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 04.05.2012 | Komentarze 0

Standard, wydłużony o pętelkę do Czerska, bo udało mi się wyjechać "nieco" wcześniej (o 17:40;) Pogoda nadal piękna, aż za gorąco za dnia, woda w Rokoli już tak ciepła jak latem, pływałem prawie godzinę :)

Rokola

Środa, 2 maja 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 0

Letni standard :)

Rokola

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 0

Rokola

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 30.04.2012 | Komentarze 0

Jeszcze większy upał. Masakra. Start zatem znów po 18-tej a i tak było jeszcze gorąco i źle mi się jechało. W Rokoli woda już prawie tak ciepła jak latem, popływałem 40 min :)) Powrót po zachodzie słońca już znacznie przyjemniejszy :)
Zabrakło trochę do 1000km w kwietniu, jest 960. Ale zważywszy na to, że w tym kończącym się miesiącu byłem 10 dni na nartach, wynik i tak jest jak na mnie bardzo dobry :)

Rokola

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 5

Nie sądziłem, że przyjdzie mi to powiedzieć w tym roku tak szybko. A jednak: precz z upałem, precz ze skwarem!! Postuluję ochłodzenie o 10 stopni! Za dnia nie do wytrzymania, tak gorąco. Akurat pakowałem się na działkę, auto zapakowane jakby było z gumy ;) po zimie masa rzeczy do przewiezienia. Na szczęście rower też się zmieścił ;)
Pojechałem nad Rokolę po 18. Wcześniej nie miałem czasu, ale nawet jakbym miał cały dzień wolny, nie wyszedłbym wcześniej z racji na rzeczony skwar. W Rokoli woda koło +15, 20min cudownie orzeźwiającego pływania ;) i powrót na działkę po 21-tej.

Zalesie

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 0

Upał niczym w lipcu :) Za dnia było dla mnie wręcz za gorąco, wyjechałem zatem dopiero przed 18-tą, kierunek oczywisty przy takiej pogodzie, pływacki - dziś do Zalesia. I tu miła niespodzianka - woda nagrzała się już na tyle, że popływałem ponad 20min bez większego zmarznięcia. A to dopiero koniec kwietnia! Rewelacja :)
Jutro jadę na tydzień na działkę, także już niebawem sprawdzę, jaką temperaturę ma woda w Rokoli :)

Lato :)

Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 3

Wspaniała pogoda! Pojechałem popływać do Zalesia, woda już odczuwalnie cieplejsza, ponad 10min pływania bez dużego zmarznięcia... aczkolwiek jeszcze za zimna by moczyć głowę, to już mnie konkretnie na koniec zmroziło ;)