Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2012

Dystans całkowity:950.41 km (w terenie 402.90 km; 42.39%)
Czas w ruchu:50:49
Średnia prędkość:18.70 km/h
Maksymalna prędkość:47.50 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:41.32 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • Temperatura -3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Biegówki

Wtorek, 18 grudnia 2012 · dodano: 18.12.2012 | Komentarze 2

Piękna zima w Warszawie nastała. Przez noc spadło 12 cm śniegu :) Nie mogłem się doczekać dzisiejszych wieczornych biegówek w Lesie Kabackim, było wspaniale! Część ścieżek jeszcze w ogóle nieprzetarta i pomykałem w świeżym puchu. Na koniec kilka zjazdów z wału metra :) Dystans wg endomondo 14,30 km. Obt takie rewelacyjne warunki śniegowe utrzymały się jak najdłużej :) Może wreszcie święta będą raz białe?


Kategoria biegówki


  • Temperatura -1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie

Poniedziałek, 17 grudnia 2012 · dodano: 18.12.2012 | Komentarze 0

W poniedziałkowy wieczór wybrałem się pobiegać na Pole Mokotowskie. Z ciekawości odpaliłem Endomondo w telefonie, żeby zobaczyć, ile dam rady przebiec po kilkumiesięcznej przerwie. Przebiegłem dużo jak na mnie - 11,20 km :) Najlepiej biegło mi się między 5 a 8 kilometrem, kiedy chyba poczułem coś w rodzaju runners high :) Początkowo ciężko mi się było wkręcić na obroty, a po 8km (może dlatego że przystanąłem by się porozciągać i ostygłem nieco) to chciałem już tylko dobiec do domu :)
Bieganie jest jednak znacznie intensywniejszą formą ruchu od rowerowania. Poczułem to wczoraj, zmęczyłem się naprawdę mocno :)
W nocy natomiast w Wawie spadło 15 cm śniegu. Coś wspaniałego, wreszcie super warun na narty biegowe, a z moimi nartami backcountry z metalowymi krawędziami mogę się nawet pokusić o pomykanie na przełaj przez las czy zjazdy w puchu. Byle do wieczora :-)))


Kategoria bieganie


  • DST 40.06km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 15.92km/h
  • VMAX 26.35km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Niedziela, 16 grudnia 2012 · dodano: 16.12.2012 | Komentarze 6

Jazda w koszmarnych warunkach. Nie przypominam sobie, czy kiedykolwiek w takich jeździłem. Potężne roztopy! Myślałem, że choć w lesie będzie lepiej, ale nie - ścieżki płynęły :o Masakra! Ale jest nagroda i jeszcze 2-3 miesiące temu nawet nie przyszłoby mi to do głowy - 13.000 km w tym roku! Nie przypuszczałem, że w tym roku przejadę znów tyle km (w ubiegłym też było mniej więcej tyle). :)
Teraz już mogę odpuścić jazdę w śniegobrei ;) Pewnie biegać zacznę póki ten cały syf nie zejdzie.


Kategoria 30-50km, sprawunkowo


  • DST 52.04km
  • Teren 42.00km
  • Czas 03:01
  • VAVG 17.25km/h
  • VMAX 27.64km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lodowisko

Sobota, 15 grudnia 2012 · dodano: 15.12.2012 | Komentarze 1

Była to niewątpliwie jazda ekstremalna, przynajmniej dla mnie :) Przez większość czasu towarzyszył mi opad marznącego deszczu. Zrobiło się strasznie ślisko, o dziwo najlepiej dało się pomykać po lesie, przyczepność znośna :) Za to na drodze do Konstancina, wyjeżdżonej przez samochody, i tak już wcześniej śliskiej, masakra. Cieniutka warstewka lodu, dałoby się na łyżwach jeździć. I moja czujność została uśpiona. Na zjeżdzie w kierunku torów kolejowych wpadłem w poślizg przy dość dużej prędkości (jak na te warunki) i zaliczyłem potężną glebę. Na szczęście obtłukłem się tylko ale dzwon był potężny i bynajmniej nie na miękkie podłoże. Nabiłem sobie tylko ogromnego siniaka na udzie, na szczęście ochroniłem głowę upadając skulony. Ufff... jest nauczka, w takich warunkach nie można ani na chwilę tracić koncentracji. Zahaczyłem o tężnie, powrót już bardzo asekuracyjny. Ale ze zlodzonej Kopy Cwila w drodze powrotnej i tak zjechałem ;)
Na biegówki w Lesie Kabackim warunków już brak - i do tego idzie odwilż. Szkoda... Jak ja nie cierpię roztopów.


Kategoria 51-100km, wycieczka


  • DST 35.03km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 18.60km/h
  • VMAX 28.96km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Piątek, 14 grudnia 2012 · dodano: 14.12.2012 | Komentarze 0

Szybki wyskok do LK, miałem mało czasu, bo na 17:30 musiałem wrócić (ruszyłem po 15). Starczyło czasu na miłą pętelkę po lesie :) Wyraźnie cieplej niż rano.


Kategoria 30-50km


  • DST 19.19km
  • Czas 01:00
  • VAVG 19.19km/h
  • VMAX 34.53km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawunki

Piątek, 14 grudnia 2012 · dodano: 14.12.2012 | Komentarze 0

Do centrum i na Żoliborz. Ależ zimnica z rana! :o




  • DST 30.00km
  • Teren 24.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 18.37km/h
  • VMAX 27.02km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Środa, 12 grudnia 2012 · dodano: 13.12.2012 | Komentarze 0

Test starego-nowego roweru :) Zamiast ramy L-ki jest teraz Sportster rocznik 2012 XL. Wreszcie odpowiednia do mojego wzrostu! Praktycznie wszystkie części przerzuciłem do nowej ramy. Efekt końcowy świetny, jeździ się bardzo dobrze :)


Kategoria 30-50km


  • DST 4.66km
  • Czas 00:13
  • VAVG 21.51km/h
  • VMAX 38.25km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawunki

Środa, 12 grudnia 2012 · dodano: 13.12.2012 | Komentarze 0

Na szybko po okolicy, załatwić jedną rzecz.




  • DST 14.01km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:51
  • VAVG 16.48km/h
  • VMAX 24.73km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Wtorek, 11 grudnia 2012 · dodano: 11.12.2012 | Komentarze 0

Do pracy do Śródmieścia. Pogoda fatalna na rower - sypiący śnieg, breja na ulicach. Jechałem chodnikami, bo tam przynajmniej mniej tej soli... :/ po powrocie pierwsze co zrobiłem, to dokładnie opłukałem rower wodą. Masakra dla sprzętu takie warunki...
Wieczorem za to wypad na biegówki do Lasu Kabackiego. Było super, ponad 2h biegania, śniegu jeszcze dość mało, ale od czego ma się narty "żużlówki" :)) dobrze że zostawiłem sobie stare biegówki na takie warunki. Na Moczydłowskiej do tego kilku chłopaków na zmianę pomykało za samochodem na snowboardach, ładnie jeździli, fajnie to wyglądało :]




  • DST 44.20km
  • Teren 36.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 18.42km/h
  • VMAX 25.52km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawunki

Poniedziałek, 10 grudnia 2012 · dodano: 10.12.2012 | Komentarze 0

Sprawunkowo - zakupowo: Plus, Lidl, Platforma i Supersam przy Puławskiej. Ależ mi to wszystko czasu zajęło, a wracałem objuczony niczym tragarz :) Jadąc do Platformy w obie strony jechałem przez las, i przy okazji pojeździłem nieco dłużej w pięknej zimowej scenerii, szkoda by było przejechać przez las najkrótszą, 2-kilometrową drogą :) w jedną stronę przejechałem pętlę 10km do Powsina, z powrotem dołożyłem też jeszcze kilka km :)
Zimno. Chciałbym by jednak jeszcze dosypało śniegu. Bardzo ciągnie mnie na biegówki!


Kategoria 30-50km, sprawunkowo