Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220466.89 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927665 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

pływanie

Dystans całkowity:60323.39 km (w terenie 30978.40 km; 51.35%)
Czas w ruchu:2668:24
Średnia prędkość:20.76 km/h
Maksymalna prędkość:58.55 km/h
Suma podjazdów:53768 m
Maks. tętno maksymalne:158 (83 %)
Maks. tętno średnie:109 (57 %)
Liczba aktywności:1259
Średnio na aktywność:47.91 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 37.12km
  • Teren 23.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 20.25km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 17.08.2013 | Komentarze 0

Znów na działce, dotarłem późnym popołudniem ale starczyło czasu na wyskok nad Rokolę, choć drogę powrotną oświetlał mi już tylko księżyc :)




  • DST 57.42km
  • Teren 32.00km
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Czwartek, 15 sierpnia 2013 · dodano: 17.08.2013 | Komentarze 0

Wieczorem do Zalesia popływać, bardzo chłodny wieczór, trochę mnie w wodzie wytelepało :) Nie pamiętam niestety czasu przejazdu ani vmax ;)

Brak czasu na dalsze eskapady.


Kategoria 51-100km, pływanie


  • DST 45.00km
  • Teren 21.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice

Wtorek, 13 sierpnia 2013 · dodano: 17.08.2013 | Komentarze 0

Wieczorem natomiast podjechałem do Chylic i popływałem ok. pół godziny :) Chłodno, nad wodą żywej duszy, fajnie.


Kategoria 30-50km, pływanie


  • DST 80.08km
  • Teren 38.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 21.64km/h
  • VMAX 31.87km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 0

Wycieczka nad Rokolę z Wawy. Wreszcie trochę więcej czasu i nieco większy dystans. Wyjechałem po 16-tej, miałem się udać do Zalesia ale tak dobrze mi się jechało że w Konstancinie zmieniłem plany. Nad Rokolą byłem o 18:30, niecała godzina pływania i powrót naznaczony ogromnym pragnieniem - taka trasa o jednym bidonie wody to słaby pomysł. Wracałem cały czas wzdłuż Wisły aż do Mostu Siekierkowskiego. Lubię tamtędy jeździć, cisza, spokój, piękne widoki na rzekę, jedyna wada to dużo odcinków asfaltowych (od Gassów praktycznie zero terenu:( wcześniej można z powodzeniem jechać wałem, potem już jest zarośnięty i trzeba się poruszać asfaltem u jego podnóża).

Fajny był to wypad :) choć pod koniec jechało mi się ciężko, czułem zmęczenie, brak picia na pewno zrobił swoje.

Na koniec niniejszego wpisu powtórzę się - Spec cud miód malina :-))




  • DST 47.32km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 21.19km/h
  • VMAX 32.25km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Sobota, 10 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 0

Nadeszło długo wyczekiwane przeze mnie ochłodzenie :) Całą noc było burzowo, w dzień też padało, tak mniej więcej do 15-16. Było pochmurno i wietrznie, pomyślałem że po fali upałów woda w Zalesiu będzie tak nagrzana, że kontrast termiczny in plus dla wody murowany :] I tak właśnie było. Ruszyłem o 18:30, po godzinie z minutami byłem na miejscu, spieszyłem się by zdążyć popływać przed zmrokiem. 40min w niesamowicie ciepłej względem powietrza wodzie (wiało tak mocno że fale nieomalże jak w morzu;) i powrót.

W terenie zadziwiająco sucho jak na tak duże opady. Widać, jak bardzo był potrzebny przyrodzie ten deszcz.


Kategoria 30-50km, pływanie


  • DST 50.21km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 21.07km/h
  • VMAX 36.31km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice

Piątek, 9 sierpnia 2013 · dodano: 09.08.2013 | Komentarze 0

W poszukiwaniu klucza torx do hamulców tarczowych w Specu... Udało się kupić dopiero w Konstancinie. Z południa nadciągały nawałnice, więc czujnie spoglądałem w niebo. Zdążyłem popływać pół godziny w Chylicach i powrót. Przejechałem się jeszcze skrajem Lasu Kabackiego singlem, potem jechałem lasem aż do Reala. Jazda przez miasto to już szaleńcza ucieczka przed burzą. Horyzont wyglądał przerażająco. Udało się w ostatniej chwili, a teraz leje równo :)


Kategoria pływanie, 30-50km


  • DST 44.62km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 20.92km/h
  • VMAX 36.31km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice

Czwartek, 8 sierpnia 2013 · dodano: 09.08.2013 | Komentarze 1

Apogeum upałów, w dzień było +37!!! I akurat tego dnia musiałem wracać do miasta. Wieczorem podjechałem do Chylic przepłynąć się chwilę. Byłem tam o 20:30, zmierzchało się już ale i tak było jeszcze pełno ludzi. Temperatura o tej porze przekraczała jeszcze 30 stopni! Dobrze że takie dni jednak zdarzają się rzadko :) Teraz, 2 dni później, burza i +18. O wiele lepiej :)


Kategoria 30-50km, pływanie


  • DST 39.00km
  • Teren 23.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 32.83km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 07.08.2013 | Komentarze 0

Standard. Potworny upał, nawet wieczorem :/ Jutro wracam na 2-3 dni do Wawy.




  • DST 38.00km
  • Teren 23.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 30.68km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Wtorek, 6 sierpnia 2013 · dodano: 06.08.2013 | Komentarze 0

Upał :/ Nie lubię tego. Nawet woda w Rokoli nie daje zbytniego ukojenia, ma już +25 stopni. O jakieś 5 za dużo...

Za to nowy nabytek - super. Przyjemność z jazdy ogromna :)




  • DST 42.06km
  • Teren 24.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 20.03km/h
  • VMAX 33.09km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Premiera Speca

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 · dodano: 05.08.2013 | Komentarze 0

Pierwsza jazda na nowym nabytku. W ogóle pierwsza okazja do pojeżdżenia na ramie carbonowej. Dla mnie osobiście rewelacja! Rower znakomicie przyspiesza - czuć niską wagę (2kg mniej od mojego 29era alu), geometria też bardzo mi leży. Odczuwalne jest też znacznie lepsze tłumienie drgań przez carbon w stosunku do alu. To było dla mnie bardzo istotne, już czuję że kręgosłup mi podziękuje ;)

Ujmując rzecz jednym słowem - jeździ się fan-ta-sty-cznie :))