Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 223387.44 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 974493 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

30-50km

Dystans całkowity:58877.20 km (w terenie 30131.85 km; 51.18%)
Czas w ruchu:2685:40
Średnia prędkość:20.23 km/h
Maksymalna prędkość:81.87 km/h
Suma podjazdów:55897 m
Liczba aktywności:1416
Średnio na aktywność:41.58 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 40.04km
  • Teren 38.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 16.34km/h
  • VMAX 24.77km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Piątek, 7 grudnia 2012 · dodano: 07.12.2012 | Komentarze 0

Jazda w trudnych warunkach, w ciągle padającym śniegu. Poszedłbym normalnie na biegówki, ale jeszcze za mało śniegu leży... W lesie jednak jazda bajkowa, piękne widoki, mimo tego, że było już ciemno, śnieg bardzo rozjaśnia i w zasadzie lampka była zbędna :)
Aha, asfalt czy kostkę przykryte śniegiem (np. na ścieżce rowerowej) traktuję jak teren, gdy śniegu jest na tyle dużo, że opony już nie mają styczności z tymże asfaltem/kostką :)


Kategoria 30-50km


  • DST 48.42km
  • Teren 21.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 32.41km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Wtorek, 4 grudnia 2012 · dodano: 05.12.2012 | Komentarze 0

Spadło trochę śniegu i chwycił mróz. W Lesie Kabackim warunki bardzo dobre, na ścieżkach prawie że brak śniegu. Natomiast przejazd do Konstancina szutrem koszmarny! Kałuże na wpół zamarznięte, dużo lodu - jednym słowem potworna ślizgawica. Z tego względu też wracałem przez Kierszek.
Wracając zahaczyłem jeszcze o Plusa i podjechałem na Rakowiecką przymierzyć buty narciarskie, na które poluję od dawna. Niestety nie ten rozmiar, muszę szukać większych :(
A śnieg jednak bardzo rozjaśnia - po lesie od razu przyjemniej się jeździ po zmroku :)


Kategoria 30-50km, sprawunkowo


  • DST 42.26km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 18.37km/h
  • VMAX 44.25km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Sobota, 1 grudnia 2012 · dodano: 02.12.2012 | Komentarze 0

Mały wyskok pod wieczór, za dnia miałem (nie)przyjemność robić zakupy w Makro. Takich tłumów jeszcze tam nie widziałem. Dopiero w ogromnej kolejce do bankomatu ktoś mnie uświadomił, że to ostatni weekend przed Mikołajkami.
Ble. Nie cierpię Mikołajek, nie cierpię świąt wszelakich. Święta obecnie to głównie tłoczenie się w centrach handlowych jak sardynki. ;) Ja do Makro znów wybiorę się dopiero w styczniu. ;)
A jazda słaba, bo w terenie zamarzające błoto. Ciężko. Powinien przyjść mróz i ściąć ten cały syf. A potem napadać śnieg, chcę na narty!


Kategoria 30-50km


  • DST 50.50km
  • Teren 0.50km
  • Czas 02:18
  • VAVG 21.96km/h
  • VMAX 36.13km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jest 1600 km w listopadzie!

Piątek, 30 listopada 2012 · dodano: 01.12.2012 | Komentarze 3

Tego bym się nigdy nie spodziewał! Nigdy jeszcze nie przejechałem tyle km w listopadzie, o ile mnie pamięć nie myli to kilka lat temu zrobiłem raz 1400. Ale tegoroczny listopad był tak fantastyczny pogodowo, że słów brak :) Więcej km przejechałem niż w "ciepłych" miesiącach. Zdaje mi się nawet że to drugi miesięczny wynik w historii mego rowerowania, pamiętam że raz miałem 1741km i to był rekord, też kilka lat temu :)
A na koniec miesiąca z racji błota potwornego w terenie przejechałem się nad Wisłę w rejon Okrzeszyna :)




  • DST 50.05km
  • Teren 0.50km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.02km/h
  • VMAX 40.36km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawunki, zakupy, na piłkę...

Czwartek, 29 listopada 2012 · dodano: 30.11.2012 | Komentarze 0

Nazbierało się km. W pierwszej turze na Żoliborz i na Sadybę (30km). W drodze powrotnej z Sadyby pierwsze moknięcie. Druga tura na piłkę i do Lidla na Natolin. Między piłką a Lidlem drugie konkretne moknięcie i burza (sic!) I strasznie ciepło ogólnie, zwłaszcza przedpołudniem istne lato :-o ale już idzie świeży ożywczy powiew arktycznego powietrza z północy ;)




  • DST 44.22km
  • Teren 24.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 19.80km/h
  • VMAX 29.50km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Środa, 28 listopada 2012 · dodano: 29.11.2012 | Komentarze 0

Pięknej pogody ciąg dalszy. Ciepło i bezwietrznie. Za dnia nie miałem czasu, ale wieczorna przejażdżka (standard kabacko - konstanciński) też była świetna. Tylko błota sporo w lesie. No i zakupy w Lidlu zrobiłem nieco większe niż planowałem i nie wszystko zmieściło mi się do plecaka. W rezultacie jechałem z jedną torbą zawieszoną na kierownicy - hardkor :)


Kategoria sprawunkowo, 30-50km


  • DST 42.02km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 35.56km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Poniedziałek, 26 listopada 2012 · dodano: 27.11.2012 | Komentarze 0

Standard do Lasu Kabackiego i Konstancina. Spokojnie po wczorajszym Kampinosie. Póki jest pogoda trzeba korzystać :)


Kategoria 30-50km


  • DST 44.08km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 34.06km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zgubiony telefon

Piątek, 23 listopada 2012 · dodano: 24.11.2012 | Komentarze 1

... i odzyskany :) ale po kolei.
Pojechałem znów do hurtowni (Platforma) na Puławskiej, bo poprzedniego dnia źle kupiłem i trzeba było zamienić.
To, że telefon ulotnił mi się z kieszeni, zauważyłem dopiero tamże, po 25 przejechanych km.
Nie robiłem sobie wielkich nadziei :( wracając zahaczyłem jeszcze o Lidla, po tym, jak dotarłem do domu, widzę połączenie z MOJEGO telefonu na komórce Mamy. Jakiś rowerzysta najechał na telefon, który wypadł mi z kieszeni, na ścieżce rowerowej na Puławskiej na wysokości Królikarni :)) Czyli tel. wypadł mi 2km od domu. Miałem nieprawdopodobne szczęście, że trafiłem na uczciwego znalazcę :)
Oddzwoniłem, umówiliśmy się na odbiór telefonu, okazało się, że znalazca nawet mieszka niedaleko.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy!


Kategoria 30-50km, sprawunkowo


  • DST 22.02km
  • Teren 0.60km
  • Czas 01:09
  • VAVG 19.15km/h
  • VMAX 28.12km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na piłkę

Wtorek, 20 listopada 2012 · dodano: 20.11.2012 | Komentarze 0

Mieliśmy pograć w czwartek, a nieoczekiwanie spotkaliśmy się dzisiaj. Piłka nożna na Bażantarni. Znowu się zmęczyliśmy niesamowicie, to jednak kompletnie inny wysiłek od jazdy na rowerze czy jednostajnego biegania. Padam ;) Ale w sezonie narciarskim taki wysiłek może tylko zaprocentować na stoku :)


Kategoria 30-50km, tricross


  • DST 46.55km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 21.99km/h
  • VMAX 30.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty, Konstancin

Poniedziałek, 19 listopada 2012 · dodano: 20.11.2012 | Komentarze 0

Pogoda cały czas jak na listopad jest tak fantastyczna, że po skończeniu pilnej pracy po 19-tej nie mogłem się oprzeć chęci pojeżdżenia :) Po weekendzie czułem jednak jeszcze trochę zmęczenia, więc pojechałem na przełaju, bo na tym rowerze jedzie się najlżej ;) Standardowo do Lasu Kabackiego i Konstancina, bez większych wertepów bo po nocy i na sztywniaku to jednak mocno potrafi wytelepać :)
Ciepło, bezwietrznie. Nie przestaje mnie zadziwiać aura. Od kwietnia jest nienaturalnie ciepło, ale to co wiosną/latem przeszkadzało (upał), teraz jest w sam raz :)


Kategoria 30-50km, tricross