Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 222436.42 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 957825 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

30-50km

Dystans całkowity:58877.20 km (w terenie 30131.85 km; 51.18%)
Czas w ruchu:2685:40
Średnia prędkość:20.23 km/h
Maksymalna prędkość:81.87 km/h
Suma podjazdów:55897 m
Liczba aktywności:1416
Średnio na aktywność:41.58 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 45.71km
  • Teren 28.50km
  • Czas 02:22
  • VAVG 19.31km/h
  • VMAX 34.99km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki, Konstancin

Wtorek, 25 lutego 2014 · dodano: 25.02.2014 | Komentarze 0

Wieczorową porą, zaznać terenu :) W Lesie Kabackim prawie już sucho - super. Do Konstancina też się da przejechać, gdzieniegdzie sporo błota, ale w większości miejsc da się ominąć.

Za miastem zimno -2 stopnie.


Kategoria 30-50km


  • DST 40.60km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 21.56km/h
  • VMAX 36.49km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót

Poniedziałek, 24 lutego 2014 · dodano: 25.02.2014 | Komentarze 0

Pierwsza jazda po miesięcznej przerwie, od regularnych jazd minęło prawie półtora miesiąca. Zimą największą radością są dla mnie narty, i gdy jest śnieg, odstawiam rower. I tak się złożyło, że najpierw, gdy do Wawy zawitała zima, udzielałem się biegówkowo, a potem udało mi się na dłużej wyjechać w Tatry, i tamże freetouring/freeride :) W niedzielę wróciłem z Zakopanego, w poniedziałek udało się znaleźć czas na przejażdżkę mimo zmęczenia - jednak ochota po tak długiej przerwie była duża. Nie jechało się łatwo, nogi potrzebują nieco odpoczynku po narciarskich szaleństwach, ale i tak było fajnie :) Oczywiście mam jeszcze nadzieję wyskoczyć w góry, w końcu w Tatrach da się jeździć nierzadko nawet do końca maja, więc w marcu i kwietniu liczę jeszcze na narty. Póki co, jeżeli aura pozwoli i Mazowsza nie nawiedzi już zima, wracam też do regularnego rowerowania :)


Kategoria 30-50km


  • DST 36.27km
  • Teren 23.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 17.99km/h
  • VMAX 25.92km/h
  • Temperatura -14.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Syberia

Piątek, 24 stycznia 2014 · dodano: 25.01.2014 | Komentarze 2

Start przed 18, na termometrze -13 stopni... Miałem sprawę do załatwienia w Plusie na Ursynowie i tam też najpierw się udałem. Pierwsze kilometry nie tak złe, do tego w sklepie się ogrzałem. Dalej do Lasu Kabackiego, no i się zaczęło. Temperatura za miastem spadła do -15 stopni a ja straciłem prawie wszystkie siły. Bardzo doskwierało mi zimno, z trudem jechałem. Pętlę po lesie przejechałem z prędkością około 16-18 km/h, tyle maksymalnie byłem w stanie jechać. Ale najgorsze zaczęło się, gdy wyjechałem z lasu i jechałem przez miasto do domu w kierunku północnym wzdłuż KEN-u a potem Puławskiej. Lodowaty, dość silny wiatr centralnie w twarz, a ja w samej czapce, bez kominiarki. Myślałem, że odmrożę sobie nos i policzki :/ O stopach nawet nie chcę wspominać (pomimo tego że miałem buty górskie za kostkę). Dojechałem do domu tylko i wyłącznie siłą woli. O nie, w taką pogodę nigdy więcej... Jazda po 5-10km z ogrzaniem się w międzyczasie jest jeszcze do zniesienia, ale te 30km (od wyjścia z Plusa) to była już pod koniec istna udręka. Bieganie, narty biegowe - da się nawet przy -20 i jest ciepło. Na rowerze pęd powietrza sprawia, że bardzo ciężko znieść temperaturę poniżej -10 na dłuższej przejażdżce. Po pół godzinie miałem już dość.

Na szczęście odmrożeń się jednak nie nabawiłem :) Ale skóra na twarzy piekła potwornie, gdy już odzyskałem czucie ;) a w palcach u nóg potworny ból. Odczuwalna temperatura była chyba znacznie poniżej -20.


Kategoria 30-50km


  • DST 45.66km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 19.16km/h
  • VMAX 33.45km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Wtorek, 14 stycznia 2014 · dodano: 15.01.2014 | Komentarze 0

Powtórka z wczoraj. Nieco cieplej, ale na szczęście błoto w terenie nadal zamarznięte i jeździło się dobrze :-)


Kategoria 30-50km


  • DST 44.16km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 20.23km/h
  • VMAX 39.51km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Poniedziałek, 13 stycznia 2014 · dodano: 15.01.2014 | Komentarze 0

Klasycznie, Las Kabacki i Konstancin wieczorową porą. -3 stopnie umożliwiły przyjemną jazdę w terenie - caluteńkie błoto zamarzło :)


Kategoria 30-50km


  • DST 30.39km
  • Czas 01:33
  • VAVG 19.61km/h
  • VMAX 47.09km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

WOŚP

Niedziela, 12 stycznia 2014 · dodano: 15.01.2014 | Komentarze 0

Z racji fatalnej pogody tylko po mieście. Porobiłem zdjęcia motywów związanych z WOŚP :) Czatowałem na światełko do nieba na moście siekierkowskim i to nie był dobry pomysł. Deszcz i wichura bardzo utrudniły focenie. Potem przejechałem się na Plac Zamkowy gdzie też zrobiłem kilka zdjęć, fotosesję zakończyłem przed Pałacem Prezydenckim, podświetlonym na czerwono z motywem serduszka Orkiestry :)

I z ulgą udałem się do domu, bo prawie cały czas padało i wiał silny, lodowaty wiatr.


Kategoria 30-50km


  • DST 36.53km
  • Czas 01:50
  • VAVG 19.93km/h
  • VMAX 41.44km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Piątek, 10 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 0

Ursynów, Wilanów, Trakt Królewski, Plac Zamkowy... Po mieście, bo wiało potwornie, raz podmuch prawie mnie przewrócił. I do tego czasem popadywało. Nie miałem ochoty wjeżdżać w taką pogodę do lasu i/lub wyjeżdżać za miasto na odkryty teren. Czasu też nie było za dużo. A w mieście jak to w mieście - mnóstwo aut, spaliny. Nie lubię! A najprzyjemniej było... wrócić do domu :)


Kategoria sprawunkowo, 30-50km


  • DST 43.25km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

nad Wisłą

Czwartek, 9 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 0

Głównie asfaltowo, bo sporo ostatnio padało. A błotu w dużych ilościach mówię nie :)
Udałem się do Plusa, dalej do Kabat, pojechałem asfaltem skrajem Lasu Kabackiego i skierowałem się przez Powsinek i Bielawę nad Wisłę. Dojechałem do Ciszycy i nawrót, wzdłuż Wisły dotarłem do Mostu Siekierkowskiego. Dalej standardowo do domu.

Lubię te nadwiślańskie tereny. Ruch praktycznie zerowy, i dzięki temu nawet gdy w terenie robi się nieciekawie, jest gdzie uciec od spalin i miejskiego zgiełku :)


Kategoria 30-50km


  • DST 40.68km
  • Teren 23.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 19.07km/h
  • VMAX 36.16km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 11.01.2014 | Komentarze 0

Wieczorny standard. Błoto potworne między Powsinem a Konstancinem. W Lesie Kabackim na szczęście nieco lepiej pod tym względem :)


Kategoria 30-50km


  • DST 47.50km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 22.62km/h
  • VMAX 30.30km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

nad Wisłą

Niedziela, 5 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0

Klimatyczna wieczorna przejażdżka do Gassów :) Miejscami bardzo silne zamglenia. Między Bielawą i Kępą Oborską na nieoświetlonym odcinku drogi mgła była tak gęsta, że kompletnie traciłem orientację mając jedynie "mrygałkę" z przodu. Na szczęście dalej było już lepiej :)


Kategoria 30-50km