Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 228442.40 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1003611 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

30-50km

Dystans całkowity:58877.20 km (w terenie 30131.85 km; 51.18%)
Czas w ruchu:2685:40
Średnia prędkość:20.23 km/h
Maksymalna prędkość:81.87 km/h
Suma podjazdów:55897 m
Liczba aktywności:1416
Średnio na aktywność:41.58 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 30.37km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.19km/h
  • VMAX 23.79km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty

Czwartek, 14 stycznia 2010 · dodano: 14.01.2010 | Komentarze 4

Znów na rowerze :) Po dłuższej przerwie to zawsze ogromna przyjemność :)
Pojechałem do Lasu Kabackiego, ścieżki ubite, ale straszliwie nierówno. Ciężka jazda, po 10 km nie czułem nadgarstków. Nawierzchnia taka jakby stado koni przebiegło.
Za to w mieście chodniki przeważnie odśnieżone, wzdłuż KEN jazda bez problemów, tylko trzeba bardzo uważać na pieszych, ścieżka rowerowa pod śniegiem. Piesi pełni zrozumienia ustępowali drogi na chodniku, widzieli, że DDR przestała praktycznie istnieć :)
Fajnie było znów pojeździć :-)


Kategoria 30-50km


  • DST 36.78km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 16.23km/h
  • VMAX 23.33km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty

Wtorek, 5 stycznia 2010 · dodano: 05.01.2010 | Komentarze 0

Zimnica. Kiepsko mi się jeździło i znowu potwornie zmarzły mi stopy, mimo ochraniaczy. Na biegówkach jednak o wiele przyjemniej przy -10....


Kategoria 30-50km


  • DST 42.44km
  • Teren 32.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 16.43km/h
  • VMAX 23.79km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty, Konstancin

Niedziela, 3 stycznia 2010 · dodano: 03.01.2010 | Komentarze 0

Pierwsze kilometry w nowym roku :)
Przez ostatnie 2 dni po ostatnim mocnym opadzie śniegu piechurzy, biegacze i biegówkowicze pieczołowicie ubijali ścieżki Lasu Kabackiego. W tym i ja na nartach :D
Ponieważ nie miałem zamiaru przebijać się na rowerze przez kopny śnieg (wolę to robić na nartach) ;-) poczekałem z jazdą do dnia dzisiejszego. No i było świetnie :)
Pojechałem pod wieczór, bo za dnia tabuny ludzi, ciężko byłoby jeździć. Po lesie jeździło się tak łatwo i przyjemnie, że podjechałem jeszcze do tężni w Konstancinie. Dojechać tam już było trudniej - szutrówką przez pole w koleinach po samochodach, ale dało radę.
Pusto, spotkałem tylko dwóch spacerowiczów. I masakrycznie zimno po tym, jak się rozpogodziło. Znów pojawiły się problemy z oddychaniem nosem, do tego standardowo potwornie zimno w stopy, więc czym prędzej uciekałem do domu.
Piękna jest taka zima... mrozik, skrzypiący śnieg, przyprószone drzewa, to cieszy oko. Mam nadzieję, że potrwa jak najdłużej. :)
Fotki z tężni:





Kategoria 30-50km


  • DST 46.00km
  • Teren 34.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 16.53km/h
  • VMAX 25.22km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty

Czwartek, 31 grudnia 2009 · dodano: 31.12.2009 | Komentarze 0

Sylwestrowa jazda po Lesie Kabackim, kolejny rok z pięciocyfrowym przebiegiem... :)
Jazda wycieczkowa ok. 6000km
Jazda użytkowa (dojazdy wszelakiego rodzaju) ok. 7400km
Żadnych celów/planów rowerowych na przyszły rok nie mam. Będę po prostu jeździł dalej, a nauczony doświadczeniem przyjmuję, że będzie, co los da... ;)
Wszystkim Wam życzę dużo szczęścia i radości w nowym roku.


Kategoria 30-50km


  • DST 42.26km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 16.68km/h
  • VMAX 25.03km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty, Konstancin

Środa, 30 grudnia 2009 · dodano: 30.12.2009 | Komentarze 0

Kolejna śnieżna jazda, nieco dłuższa od wczorajszej, bo z zahaczeniem o tężnie w Konstancinie :) Zimno dawało mi się dziś mocniej we znaki, niż zazwyczaj - bardzo ciężko mi się już pod koniec jechało. Między Kabatami a Konstancinem na niebieskim rowerowym szlaku potwornie ślisko - toczyłem się 10 km/h na granicy upadku...

Przy tężniach zupełnie pusto :)




Zaśnieżone Kabaty. Po następnym większym opadzie ruszam tam na biegówki. Dziś też już kilka osób próbowało szurać.





Na razie nie robię podsumowania - może pojeżdżę jeszcze jutro - zależy od pogody :)


Kategoria 30-50km


  • DST 35.15km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 16.35km/h
  • VMAX 23.33km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Wtorek, 29 grudnia 2009 · dodano: 29.12.2009 | Komentarze 2

Znów na rowerze po 13-dniowej przerwie, tak długiej jeszcze w tym roku chyba nie miałem ;) Po wczorajszej śnieżycy dziś breja przeschła, zrobiło się sucho, więc ruszyłem. W mieście bardzo ślisko, natomiast w Kabackim świetne warunki do jazdy - ubity śnieg. Pięknie w lesie było, księżyc oświetlał drogę, gwiazdy, mrozik - super klimat.
I jeszcze garść fotek ze świątecznego wyjazdu z "lodowca" Harenda - jak widać śnieg był tylko na stokach naśnieżanych armatkami.


Kategoria 30-50km


  • DST 42.64km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 33.09km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praga, Lasek Bielański

Środa, 16 grudnia 2009 · dodano: 16.12.2009 | Komentarze 2

Brrrr, ale zimnica! Najpierw na Pragę w sprawunkach, na miejscu wywołałem szok środkiem lokomocji :-) Dalej powrót na "moją" stronę Wisły i via Kępa Potocka do Lasku Bielańskiego. Bardzo często przejeżdżałem, a nigdy dogłębniej go nie zwiedziłem - dziś uległo to zmianie :) Ku mojemu dużemu zaskoczeniu okazało się, że wcale nie jest tam zupełnie płasko, można znaleźć sporo górek i fajnych ścieżek. Powrót wzdłuż Wisły masakra - pod lodowaty wiatr. Prawdziwa mordęga. Odliczając dojazd na Pragę gdzie się ogrzałem, przejechałem 34 km, zajęło mi to z przerwami ponad 2h i miałem naprawdę dość - w lesie jeszcze do wytrzymania ale otwarte przestrzenie i wiatr... bardzo nieprzyjemnie.
W weekend ma być jeszcze parę stopni mniej :-o dobrze, że będę wtedy na nartach, to może być nawet -20, da radę :)) Na rowerze bym już chyba nie wyrobił, głównie przez stopy.


Kategoria 30-50km


  • DST 35.40km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 16.99km/h
  • VMAX 26.47km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Wtorek, 15 grudnia 2009 · dodano: 15.12.2009 | Komentarze 0

Znów do Kabat nacieszyć się leśną jazdą po śniegu, ale zanim tam dotarłem, musiałem zmagać się z częściowo mocno oblodzonymi ścieżkami rowerowymi, łatwo nie było ;) W lesie cudownie, ale mróz silniejszy niż wczoraj, stopy marzły potwornie, musiałem robić przerwy i przebieżki by je trochę rozgrzać. I tak sporo pojeździłem jak na ten ziąb :-)
Średnia adekwatna do warunków na drodze ;-)


Kategoria 30-50km


  • DST 42.33km
  • Teren 24.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 29.12km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty, Konstancin

Niedziela, 13 grudnia 2009 · dodano: 14.12.2009 | Komentarze 0

Standardowa popołudniowa rundka kabacko - konstancińska, wpis z wczoraj i jeszcze bez śniegu, dziś już jest biało :)


Kategoria 30-50km


  • DST 44.84km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 19.78km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty, Konstancin

Czwartek, 10 grudnia 2009 · dodano: 10.12.2009 | Komentarze 2

Znów wyskoczyłem na swoją standardową pętelkę, cieszę się, że udało mi się dziś na to wykroić czas, bo ostatnio sporo zleceń i trzeba przysiąść z pracą. Niemniej przerwa na trening to rzecz bardzo pożyteczna - o wiele lepiej pracuje się po takim dotlenieniu :-)
13.000 km w tym roku przekroczone - znów będzie super wynik roczny :) a "super" oznacza dla mnie pięciocyfrowy ;)


Kategoria 30-50km