Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 224518.53 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.51 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 982246 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

30-50km

Dystans całkowity:58877.20 km (w terenie 30131.85 km; 51.18%)
Czas w ruchu:2685:40
Średnia prędkość:20.23 km/h
Maksymalna prędkość:81.87 km/h
Suma podjazdów:55897 m
Liczba aktywności:1416
Średnio na aktywność:41.58 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 44.50km
  • Teren 27.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 19.63km/h
  • VMAX 49.27km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Piątek, 30 września 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 0

Co to dużo pisać. Lato w pełni ;)




  • DST 45.34km
  • Teren 27.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 19.43km/h
  • VMAX 50.48km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Czwartek, 29 września 2011 · dodano: 29.09.2011 | Komentarze 0

Po jednodniowej przerwie powrót złotej polskiej jesieni, a właściwie lata :) Nawet popływałem dziś krótko ale po wczorajszym ochłodzeniu woda zimmmmna, lodowata. Ale było to i tak bardzo energetyzujące i przyjemne doznanie :) Jechało się też znacznie lepiej niż wczoraj.




  • DST 41.23km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 18.06km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Środa, 28 września 2011 · dodano: 29.09.2011 | Komentarze 0

Kompletny odpływ sił, potraktowałem zatem jazdę wybitnie odpoczynkowo i wlokłem się adekwatnie :) No i się nagle bardzo zimno zrobiło, pod koniec temperatura spadła do +9.


Kategoria 30-50km, działkowo


  • DST 45.28km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 19.27km/h
  • VMAX 51.38km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lato jesienią

Poniedziałek, 26 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0

Lata nie było latem, to jest jesienią. Pogoda niesamowita! Słonecznie, ciepło. Oczywiście jazda nad jezioro, dziś prawie pół godziny pływania, nieomal jak w szczycie sezonu! Gdy ruszyłem przed 17 to mi się w samym t-shircie wręcz gorąco robiło, dopiero powrót po wodnym orzeźwieniu przyjemny, takoż i chłód po zachodzie słońca dobrze na mnie wpływał :)
O jesieni przypominają na razie tylko chłodne noce i wieczorne zamglenia. Ciepło ma być do 5 października!! Szok.




  • DST 45.46km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 19.77km/h
  • VMAX 51.38km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 2

Znów kilka dni za miastem, skorzystać z końcówki letniej pogody :) Kierunek standardowy, woda w Rokoli zaskoczyła mnie in plus, zmarznięcie zajęło mi ponad 15 minut, było o wiele cieplej niż ostatnio w Chylicach i Zalesiu :) Może swoje zrobiło też to że dzień był dziś bardzo ciepły i słoneczny, słońce nieco nagrzało taflę wody ale już tak pół metra pod powierzchnią była lodowata :)
Zakres temp. (16:40 - 19:40) +19 / +11




  • DST 46.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 20.15km/h
  • VMAX 32.67km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice

Piątek, 23 września 2011 · dodano: 23.09.2011 | Komentarze 1

Zaskoczyło mnie dzisiejsze wieczorne zimno. Ostatnie dni były ciepłe, nawet wieczorami, a dziś rześko, oj rześko :)
Gdy wyjechałem po 17 i jechałem przez miasto do Kabat, termometr w liczniku pokazywał +14. W Lesie Kabackim już +11 a na szutrze między Kabatami a Konstancinem +9 :-o A ja w krótkich spodenkach...
Gdy dojechałem do Chylic już po zachodzie słońca, temp. wynosiła +8,4 stopnia. I wpadłem na istnie szalony pomysł, by się przepłynąć ;) Takoż uczyniłem, 5 minut w wodzie ale już bez moczenia głowy. Najbardziej się zdziwiłem że po wyjściu nie było mi zimno. Tylko skóra mnie piekła :)
Chyba mnie to dzisiejsze doświadczenie mocno zbliżyło do morsowania :)
Podczas powrotu między Konstancinem a Kabatami termometr pokazał +7,4 stopnia... Obligatoryjnie trzeba będzie zabierać już ze sobą coś długiego, żeby sobie kolan nie załatwić.




  • DST 40.26km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 22.16km/h
  • VMAX 39.78km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty

Czwartek, 22 września 2011 · dodano: 22.09.2011 | Komentarze 0

Na kosza do Powsina. Całe wieki nie grałem, będzie kilka miesięcy...
Ponieważ szybko się ściemniło i nie nagraliśmy się zbytnio to jeszcze runda po Lesie Kabackim ze znajomym i powrót przez Wilanów.
Niezmiennie bardzo ładna pogoda.
I konkluzja, w zwykłych adidasach fatalnie się jedzie... gdy ma się pedały spd. ;) Do tego stopnia że gdy przyjechałem do domu i wychodziłem jeszcze raz by podjechać na pobliską stację zagrać w totka, zamieniłem buty na rowerowe. I zrobiłem sobie przy okazji pięciokilometrową rundkę, by rozkoszować się komfortem jazdy ;)


Kategoria 30-50km, koszykówka


  • DST 44.44km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 19.90km/h
  • VMAX 29.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice

Wtorek, 20 września 2011 · dodano: 20.09.2011 | Komentarze 0

Nadal ciepło, zatem powtórka z wczorajszej rozrywki, ale już za dnia :)
Woda jest już bardzo zimna, ale póki jest ciepło, można pływać. Prognozy są obłędne. Wygląda na to że do października spokojnie da radę.
Czekam na wznowienie sezonu wycieczkowego ;) Gdy temperatura spadnie tak do +10 w dzień i przestanę pływać, znów zrobię sobie jakąś terenową stówencję :)




  • DST 42.60km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 20.95km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice

Poniedziałek, 19 września 2011 · dodano: 20.09.2011 | Komentarze 0

Powrót do Wawy na kilka dni. Wieczorem po przyjeździe wyrwałem się jeszcze na rower. Niesamowicie ciepło jak na wrześniowy wieczór, +18, więc pojechałem już po zmroku do Chylic i popływałem chwilę w lodowatej wodzie, wspaniałe uczucie bo gdy jechałem było mi strasznie ciepło. Nocą jeszcze mi się nie zdarzyło, ale było dość jasno bo chmury jakieś takie "podświetlone" się wydawały :)
Po tym orzeźwieniu wracało się już o wiele lepiej. Tylko szprycha mi w Powsinie pękła.




  • DST 46.00km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 53.26km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 18 września 2011 · dodano: 18.09.2011 | Komentarze 0

Ciepła niedziela, piękny jak do tej pory jest wrzesień. Woda w Rokoli dziś dla mnie już była lodowata. Ale najbliższe noce nie będą aż tak zimne, to może jeszcze się nagrzeje i dociągnę z pływaniem do października? :)
Jutro wracam do Wawy. Piękny był ten pobyt za miastem. Oby mi się znów rychło udało wyrwać :)