Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

pływanie

Dystans całkowity:60323.39 km (w terenie 30978.40 km; 51.35%)
Czas w ruchu:2668:24
Średnia prędkość:20.76 km/h
Maksymalna prędkość:58.55 km/h
Suma podjazdów:53768 m
Maks. tętno maksymalne:158 (83 %)
Maks. tętno średnie:109 (57 %)
Liczba aktywności:1259
Średnio na aktywność:47.91 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 44.01km
  • Teren 29.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 20.96km/h
  • VMAX 30.53km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 127m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 16 września 2017 · dodano: 20.09.2017 | Komentarze 0




  • DST 47.41km
  • Teren 34.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 21.23km/h
  • VMAX 34.08km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 116m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Czwartek, 14 września 2017 · dodano: 14.09.2017 | Komentarze 0

Prognozy zapowiadały deszcz od 18, wybrałem się dziś zatem na przejażdżkę w ciągu dnia. Stwierdziłem, że popracuję, jak już będzie padać :) I to była dobra decyzja. W Rokoli woda rześka ale popływałem 20 minut. Po wyjściu z wody zaświeciło słońce, co wydatnie pomogło mi w ogrzaniu się :) I rzeczywiście koło 18 zaczęło padać - 5 minut po tym, jak wróciłem do domu :)




  • DST 42.57km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 22.21km/h
  • VMAX 31.53km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Wtorek, 12 września 2017 · dodano: 14.09.2017 | Komentarze 0

Wyruszyłem po deszczu, który padał prawie cały dzień. W terenie mnóstwo kałuż i błota, stąd dziś dojazd dla odmiany asfaltowy :) Wolę jednak zdecydowanie teren... ale nie tak błotnisty. ;)




  • DST 43.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 22.43km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Poniedziałek, 11 września 2017 · dodano: 14.09.2017 | Komentarze 0

Zdążyłem wrócić w ostatniej chwili przed mega ulewą :)




  • DST 42.04km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 20.68km/h
  • VMAX 34.08km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 108m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 10 września 2017 · dodano: 14.09.2017 | Komentarze 0




  • DST 42.88km
  • Teren 27.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 21.09km/h
  • VMAX 31.78km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 105m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 9 września 2017 · dodano: 14.09.2017 | Komentarze 0




  • DST 43.83km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 22.29km/h
  • VMAX 32.52km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt Cannondale SuperX
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Czwartek, 7 września 2017 · dodano: 09.09.2017 | Komentarze 0

Wreszcie nie padało ;) ale za to wietrznie i zimno. Zmarzłem mocno i w wodzie, i po wyjściu z niej ;)




  • DST 42.00km
  • Teren 3.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Środa, 6 września 2017 · dodano: 09.09.2017 | Komentarze 0

Prawie cała trasa w deszczu, momentami rzęsistym. Aż licznik zaniemógł. Za to pływanie w jeziorze (wtedy akurat padało chyba najmocniej) bardzo fajne :)




  • DST 43.68km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 20.48km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 118m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Wtorek, 5 września 2017 · dodano: 09.09.2017 | Komentarze 0

Popołudnie i wieczór wbrew wcześniejszym prognozom pogodne - pływało się fajnie, powrót przy pełni księżyca też świetny :)




  • DST 50.61km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 40.15km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 152m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola, Czersk

Niedziela, 3 września 2017 · dodano: 05.09.2017 | Komentarze 0

Woda w jeziorze coraz zimniejsza. Wytrzymałem 25 minut. Chyba skończył się już czas dłuższych dystansów, prognozy są jesienne... Znakiem jesieni jest też to, że zacząłem wracać dłuższą drogą przez Czersk. Gdy mogłem pływać godzinę lub dłużej, nie miałem na to już siły ;)