Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 216494.19 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 892983 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:1313.45 km (w terenie 572.90 km; 43.62%)
Czas w ruchu:64:32
Średnia prędkość:19.73 km/h
Maksymalna prędkość:56.36 km/h
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:46.91 km i 2h 23m
Więcej statystyk
  • DST 52.63km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 19.25km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Czwartek, 21 lipca 2011 · dodano: 21.07.2011 | Komentarze 0

Obawiałem się zapowiadanej na popołudnie gwałtownej nawałnicy, na szczęście jednak nie padało choć kowadełka chmur groziły gdzieś w oddali :)
Zahaczyłem o Plusa i pojechałem do Lasu Kabackiego i dalej przez Siedliska i Żabieniec do Zalesia. Gdy wjechałem do Lasów Chojnowskich, przeżyłem szok. Mnóstwo powalonych drzew a po 200 metrach ścieżka, którą często jeżdżę i na której jeszcze nie uświadczyłem błota, zamieniła się... w potok :O Kilkaset metrów szedłem sobie w sandałach w wodzie niosąc rower... Dalej też kałuże na zmianę z mega błotem. Dojechałem z trudem ślimaczym tempem do stawów w Zalesiu, cały umorusany. Zupełnie pusto, wskoczyłem do jeziorka i prawie godzinę popływałem. Powrót to znów przebijanie się przez las do Żabieńca (koszmar bis) i już spokojny powrót przez Siedliska i Chylice (gdzie spotkałem znajomego i dalej pojechaliśmy razem), dalej przez Las Kabacki i ścieżką wzdłuż KEN i Puławskiej. Po powrocie od razu opłukałem rower z błota w garażu - ależ to był hardcore ;)




  • Temperatura 20.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie

Środa, 20 lipca 2011 · dodano: 20.07.2011 | Komentarze 0

Bieganie wieczorem po gigantycznej burzy, która szalała popołudniu nad Warszawą. Ciężko mi się biegło, bo było strasznie parno i duszno, a ja do tego jeszcze ubrałem kurtkę, bo myślałem, że będę biegał w ulewie. Tymczasem 10min po wyjściu z domu przestało padać. Zdecydowanie trzeba było się ubrać na krótko :)


Kategoria bieganie


  • DST 45.02km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 20.46km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chylice

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 0

Gorący, duszny i parny dzień :/ Ruszyłem o 18:30 i szybko miałem dość. Podjechałem do Chylic gdzie poszukałem orzeźwienia w wodzie. Popływałem 40 min i via Konstancin i Las Kabacki pojechałem do domu.
W domu przed 22, o tej godzinie nadal było gorąco :/




  • DST 33.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 20.41km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie i miasto

Poniedziałek, 18 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 0

Wczesnym popołudniem jeszcze z działki, popływać w Zalesiu. Wróciłem na działkę tuż przed burzą.
Ze względu na marne prognozy wróciłem na kilka dni do Warszawy. I po powrocie późnym wieczorem udałem się jeszcze na rundę po mieście, mianowicie na Starówkę :) Nie byłem tam chyba jeszcze o takiej porze, znaczy się po 23-ej. Jeszcze sporo luda i zaskoczenie - mnóstwo napotkanych rowerzystów mimo tej pory :) To cieszy.
Rzadko jeżdżę nocą ale tym razem jechało się wspaniale - chłodno, rześko... i nawet miałem lampkę tylną, więc w temacie oświetlenia poprawiam się. ;->




  • DST 40.00km
  • Teren 24.00km
  • Temperatura 26.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 17.07.2011 | Komentarze 0

Licznik zgubiony :( wypiął się, nie wiem gdzie dokładnie, do obszukania mam odcinek około 4km. Dziś nie znalazłem, spróbuję jeszcze jutro.
A tak to letni standard, Rokola i godzina pływania. Wreszcie pogoda na miarę lata, jak dla mnie nawet za gorąco. Dawno nie było tak pięknego dnia. Niestety prognozy wieszczą znów kilka dni deszczu :(( Wyjątkowo kiepski ten lipiec, jedyny pozytyw to to, że nie ma upałów, których nie znoszę chyba jeszcze bardziej niż deszczu.




  • DST 42.08km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 18.84km/h
  • VMAX 50.93km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 16.07.2011 | Komentarze 0

Wreszcie pogodnie, wreszcie cały dzień BEZ DESZCZU !!
Wyjazd o 18, powrót o 21:30.
Z obawami ruszałem dziś w teren, faktycznie momentami było bardzo błotniście a w jednym miejscu nawet środkiem drogi płynęła sobie rzeczka ;-) dało się jednak przejechać i nawet nie ubłociłem ani siebie ani roweru zbytnio :) jedynie średnia nieco ucierpiała. Ominąłem jedynie asfaltem krótki dwukilometrowy odcinek czerwonego szlaku przed Górą Kalwarią, o którym wiem, że po każdych większych opadach jest praktycznie nieprzejezdny. No dobra, przejezdny to może i jest, ale dla sprzętu to katorga - błoto i kałuże po osie. Zdecydowanie szkoda roweru. :)
Pływania w Rokoli oczywiście też nie zabrakło, po dwudniowej przerwie płynęło się wspaniale :) prawie godzina w wodzie.




  • DST 36.26km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

po okolicy

Piątek, 15 lipca 2011 · dodano: 15.07.2011 | Komentarze 0

Jazda na dwie tury, koło południa po gazetę do Sierzchowa a pod wieczór przejażdżka przez Ustanów do Zalesia. Znów prawie cały dzień lało :/
Jeziorka wylała i zalała mnóstwo działek w okolicy, widok z mostka w Krępie przerażający... na niektórych działkach wystawały tylko dachy samochodów, widać że nocny żywioł kompletnie ludzi zaskoczył...


Kategoria 30-50km, działkowo


  • DST 27.40km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 20.05km/h
  • VMAX 30.72km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góra Kalwaria

Czwartek, 14 lipca 2011 · dodano: 15.07.2011 | Komentarze 0

Między burzami... na więcej nie pozwoliła pogoda, poza tym w terenie straszliwe błoto i praktycznie nie dało się jechać. Dobrze, że nie pojechałem nad Rokolę tylko zawróciłem w G. Kalwarii, bo bym centralnie trafił w burzę, a tak zdążyłem wrócić tuż przed.
Za to jeszcze po 21-tej pobiegałem pół godziny dość żwawym tempem :)
W nocy dalej lało, burza trwała kilka godzin !!
Teraz też leje, większość działek już podtopiło - na szczęście nas oszczędziło. Ale tak silnych opadow nie pamietam. Na dzialce naprzeciwko mam jedno wielkie jezioro. Moglbym kajakiem plywac ;) gorzej, ze sasiadowi do tego zalalo caly dom :/




  • DST 42.02km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 19.10km/h
  • VMAX 51.84km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 0

Gorąco i słonecznie. Koło południa do sklepu we wsi po bułki i inne takie ;) po 18-ta standardowy letni wypad nad Rokolę. Po drodze niestety złapałem gumę, ale na szczęście na tyle szybko uwinąłem się z łataniem, że jeszcze pół godziny zdążyłem popływać :)




  • DST 40.06km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 19.54km/h
  • VMAX 50.48km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Wtorek, 12 lipca 2011 · dodano: 12.07.2011 | Komentarze 0

Wreszcie pogoda się nieco ustabilizowała i w terenie przeschło. Dziś było słonecznie i ciepło, ruszyłem zatem po 18-tej znów nad Rokolę. Wreszcie w terenie można było normalnie jechać, a nie lawirować między kałużami ;) Pływanie w Rokoli przy zachodzącym słońcu cudne, prawie godzina w wodzie.