Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:856.52 km (w terenie 331.00 km; 38.64%)
Czas w ruchu:44:19
Średnia prędkość:19.33 km/h
Maksymalna prędkość:37.29 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:38.93 km i 2h 00m
Więcej statystyk
  • DST 21.30km
  • Czas 01:05
  • VAVG 19.66km/h
  • VMAX 31.79km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

znów na rowerze :)

Poniedziałek, 7 marca 2011 · dodano: 07.03.2011 | Komentarze 1

Choróbsko odpuszcza i mogłem się znów wybrać na rower, na razie ostrożnie, zwłaszcza że to był wieczór, mróz i zimno dla moich sfatygowanych przez infekcję oskrzeli.
Pojechałem do serwisu odebrać złożony rower, to była jego premierowa jazda :-) Większość części z poprzedniego roweru - Focusa, ale nowa rama więc można rzec, że nowy byt rowerowy się narodził :-)
Jutro za dnia cyknę mu parę fotek i dodam do moich rowerów na BS.
A dziś wracałem z Ursynowa przez Okęcie do Makro w Al. Jerozolimskich (mocno okrężnie, ale cieszyłem się bo miałem już ogromną ochotę na jazdę po przerwie, a miałem tam coś do zwrócenia:) z Makro jechałem przez Szczęśliwice, Banacha i Pole Mokotowskie.


Kategoria 0-30km


  • Aktywność Jazda na rowerze

Tatry

Sobota, 5 marca 2011 · dodano: 05.03.2011 | Komentarze 1

Chory jestem i siedzę w domu, często wracam więc myślami do mojego kolejnego wyjazdu w Tatry, od ubiegłej soboty do środy...
Zapalenie oskrzeli i krtani, które zaatakowało mnie koło poniedziałku, mocno mnie osłabiło, ale jeździłem do końca. Dopiero w domu przyszedł czas na porządne leczenie i odpoczynek - nie było to rozsądne, na szczęście nie przyplątało się nic poważniejszego i dobrze wracam do zdrowia.
Zdjęcia z 26 lutego, rejon Skrajnej i Świnickiej Przełęczy. I just love it...




  • DST 10.08km
  • Czas 00:35
  • VAVG 17.28km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

do pracy

Piątek, 4 marca 2011 · dodano: 04.03.2011 | Komentarze 0

Rozchorowałem się, po raz pierwszy tak bardzo od kilku lat. Zapalenie oskrzeli. Dziś jednak miałem zlecenie na mieście i pojechałem rowerem. Tempem trzykrotnego zawałowca :D
Płuca bolały, kaszel przyprawiał o łzy (taki bolesny jest), ale dałem radę.
Uświadomiłem sobie też jednak, że prędko nie pojeżdżę. Z taką chorobą nie ma żartów a nie chcę skończyć z zapaleniem płuc.
A poza tym... znów byłem w Tatrach, tym razem 5 dni, tam mnie wzięła infekcja, chyba się zaraziłem bo część grupy już była chora, ostatnie 2 dni jeździłem na nartach już z gorączką... ale i tak było jak zawsze wspaniale, nie licząc tej zdrowotnej niedyspozycji.
Obym wyleczył się do następnego piątku, bo chcę znów jechać :)


Kategoria 0-30km