Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 216494.19 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 892983 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:856.52 km (w terenie 331.00 km; 38.64%)
Czas w ruchu:44:19
Średnia prędkość:19.33 km/h
Maksymalna prędkość:37.29 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:38.93 km i 2h 00m
Więcej statystyk
  • DST 48.19km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 19.67km/h
  • VMAX 35.67km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Lidla again

Poniedziałek, 21 marca 2011 · dodano: 21.03.2011 | Komentarze 0

... przez Las Kabacki, Konstancin i Chylice ;) Piękna pogoda, cieplej, od razu o wiele lepiej się jeździ. a w Lidlu zakup koszulki sportowej i legginsów, mają być na motor ale ja na motorze nie jeżdżę więc będą na rower ;))


Kategoria 30-50km, B1 Axigon


  • DST 41.00km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 18.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Niedziela, 20 marca 2011 · dodano: 20.03.2011 | Komentarze 3

Powtórka z wczoraj, tym razem na Zigguracie.
Przechodzę sam siebie jeżeli chodzi o umiejętności zrobienia czegoś przy rowerze - wczoraj zmieniłem kasetę, a dziś łańcuch, i co lepsze efekt był bez zarzutu ;)
Nadal zimno i pochmurno, i nadal błocko w lesie.


Kategoria 30-50km


  • DST 40.46km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 30.17km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Sobota, 19 marca 2011 · dodano: 19.03.2011 | Komentarze 2

Znów na standardowej trasie, błoto i grzęzawisko w lesie nie daje na razie większego pola manewru, ale już niedługo pewnie wszędzie przeschnie, wspaniałe wiosenne prognozy :)
Trasa wydłużona o czterokilometrową pętelkę na wale Jeziorki, najpierw lewą, a potem prawą stroną. Dziś jeszcze zimno i pochmurno, do tego powrót pod wiatr, dojechałem do domu mocno zmęczony i głodny. Ale z każdym dniem ma być cieplej i słoneczniej :)


Kategoria 30-50km, B1 Axigon


  • DST 37.04km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 18.07km/h
  • VMAX 30.97km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień Bikestatowiczek :)

Piątek, 18 marca 2011 · dodano: 18.03.2011 | Komentarze 9

Ale od początku... pojechałem sobie na mój ostatni standard, przez Las Kabacki do Konstancina. Straszna pogoda, mżawka i zimno. Pojechałem, bo miałem coś do załatwienia, mianowicie chciałem odebrać pelerynę przeciwdeszczową z Lidla, którą kupił mi znajomy :) W drodze powrotnej na Natolinie przyodziałem się i od razu zrobiło się przyjemniej (zdążyłem wcześniej cały przemoknąć:/) Następny przystanek w Plusie, gdzie spotykam Kantele :) Chwilę później, przy Dolince Służewieckiej, z dala widzę dwóch rowerzystów (potem się okazało że to dwie rowerzystki:D) z oczojebnymi lampkami z przodu. Okazało się, że to CheEvara (którą poznałem po rowerze) i Izka - miło mi bardzo było się zdewirtualizować i obiecuję poprawę w kwestii oświetlenia ;-)


Kategoria 30-50km


  • DST 37.03km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 18.36km/h
  • VMAX 29.88km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Lidla...

Czwartek, 17 marca 2011 · dodano: 17.03.2011 | Komentarze 14

przez Las Kabacki i Konstancin ;) Straszliwe wietrzysko, uprzykrzało drogę gdy jechałem w kierunku południowym. Zaplanowane zakupy poczynione, nie udało się jedynie kupić dłuższych spodenek.
W Lesie Kabackim obfotografowałem nieco mojego nowego rumaka - z założenia niskobudżetowego 29era.


Kategoria 30-50km


  • DST 40.15km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 17.58km/h
  • VMAX 30.17km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

po powrocie

Środa, 16 marca 2011 · dodano: 16.03.2011 | Komentarze 0

Znów wsiadłem na rower i było fajnie :)
Ostatnie 4 dni znów byłem w Tatrach i po chorobie podreperowałem się kondycyjnie. Było jak zawsze - wspaniale! Ale ciepło, śnieg ginie w oczach i może to był ostatni wyjazd tego sezonu zimowego - oby nie!
A na rowerze byłem dziś w Kabatach (nadal błoto, myślałem że przeschnie do mojego powrotu) i przy tężniach w Konstancinie - na szutrze przez pole już sucho :) Ale z kondycją rowerową mimo górskiej zaprawy jeszcze marnie. Pewnie dopiero gdzieś w maju się nieco rozkręcę, wtedy pewnie zaplanuję dopiero jakąś setkę.
A to wspomnienie z niedzieli - halny na grani na Przełęczy pod Kopą Kondracką, gdzie wleźliśmy na nartach. Na wietrze można się było "położyć" jak w stanie nieważkości :)


Kategoria 30-50km


  • DST 14.14km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:45
  • VAVG 18.85km/h
  • VMAX 29.98km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

sprawunki

Piątek, 11 marca 2011 · dodano: 11.03.2011 | Komentarze 0

Guma w tylnym kole po przejechaniu 200 metrów; wróciłem się zatem po górala. Dziś krótko, tylko na Ursynów, bo nie miałem więcej czasu przed jutrzejszym wyjazdem na narty.
Bardzo ciepło! Myślę nad zabraniem do Zakopca też roweru, bo prognozy pod kątem narciarskim są tragiczne. Chyba że z buta po górach połażę... się jeszcze pomyśli.


Kategoria 0-30km


  • DST 40.02km
  • Teren 0.50km
  • Czas 02:09
  • VAVG 18.61km/h
  • VMAX 37.29km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty

Czwartek, 10 marca 2011 · dodano: 11.03.2011 | Komentarze 0

W terenie zrobiło się bagno, nie dało się po lesie jeździć :( a po mieście jak to mieście, samochody, spaliny, nic przyjemnego. Czekam aż w terenie przeschnie.


Kategoria 30-50km


  • DST 34.36km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 18.24km/h
  • VMAX 31.53km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

w poszukiwaniu sztycy

Środa, 9 marca 2011 · dodano: 09.03.2011 | Komentarze 0

Jako że w nowo złożonym rowerze sztyca jest zbyt krótka i jest wysunięta prawie do ogranicznika, wyruszyłem dziś na poszukiwanie nowej. I okazało się, że kupienie sztycy o średnicy 27.2, 400 mm długości i z offsetem nie jest łatwe :( Cóż, będę szukał dalej. Póki co odwiedziłem tylko sklepy na Ursynowie po drodze do Lasu Kabackiego. Może dorwę coś odpowiedniego na allegro.
Przez poszukiwania do lasu dotarłem już po zachodzie słońca, ale udało się jeszcze z pół godziny pokręcić po leśnych ostępach przy wystarczającej widoczności :)
Znów przepiękna, nieomalże wiosenna pogoda. A ja dalej powoli się rozkręcam po chorobie. I całe szczęście bo na weekend+poniedziałek szykuje się tatrzańska opcja narciarska, chyba pożegnanie sezonu zimowego bo prognozy bardzo wiosenne. I dobrze że nie pojadę tam prosto po chorobie, ale już z jakąś tam rowerową zaprawą :)


Kategoria 30-50km


  • DST 40.14km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 28.46km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Wtorek, 8 marca 2011 · dodano: 08.03.2011 | Komentarze 0

Dziś już było dłużej, znacznie dłużej niż wczoraj. Jedno jest pewne, kondycja po chorobie została głęboko w lesie ;) Więc pojechałem jej szukać do Lasu Kabackiego, ale chyba nie znalazłem ;)
W terenie jest jeszcze sporo śniegu i błota, to było zaskoczenie. Podjechałem też do tężni w Konstancinie. Przyjechałem mocno zmęczony, czuć osłabienie. Ale fajnie że mogę znów jeździć i korzystać z pięknej pogody - czuć wiosnę :)


Kategoria 30-50km