Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 216494.19 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 892983 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:426.95 km (w terenie 163.50 km; 38.29%)
Czas w ruchu:36:14
Średnia prędkość:18.33 km/h
Maksymalna prędkość:49.50 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:28.46 km i 2h 07m
Więcej statystyk
  • DST 38.38km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 18.72km/h
  • VMAX 29.98km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Środa, 16 lutego 2011 · dodano: 16.02.2011 | Komentarze 0

Prawie pełnia księżyca, mimo że jeździłem już po zmroku to było bardzo klimatycznie - lubię tą księżycową grę świateł w lesie. Nie chciało mi się jechać ale cieszę się, że się przemogłem :) Nawet zimnica i wiatr mniej mi przeszkadzały, niż wczoraj, pewnie już się bardziej zregenerowałem po weekendzie :)


Kategoria 30-50km


  • DST 39.09km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 18.61km/h
  • VMAX 28.55km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Wtorek, 15 lutego 2011 · dodano: 15.02.2011 | Komentarze 0

Strasznie zimno, dokuczał wiatr. Stopy i ręce - przemarznięte okrutnie. W lesie przynajmniej nie wiało...


Kategoria 30-50km


  • DST 46.16km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 18.34km/h
  • VMAX 27.76km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę sobie pojeździłem po Polsce...

Środa, 9 lutego 2011 · dodano: 15.02.2011 | Komentarze 2

Wpis z ubiegłej środy.
W czwartek podróż samochodowa: musiałem jechać do pracy do Zabrza i byłem pierwszy raz m.in. w Czeladzi, Bytomiu, Gliwicach :) Trochę pobłądziłem i zamiast na 11 dojechałem przed 12-tą...
Po zakończonym zadaniu popołudniu via Kraków do Zakopanego - grzechem byłoby wracać do Wawy, gdy się jest tak blisko gór :)
Kolejne 4 dni upłynęły na skiturowo-freeridowych przyjemnościach w Tatrach. Trochę przywyciągowego freeridu na hali gąsienicowej też było.
I żem wczoraj późno wieczorem wrócił, po drodze uszkodzeniu uległa mi przednia szyba w samochodzie i myślałem, że nie dojadę...
Ale dojechałem, a teraz dla odmiany pójdę sobie na rower ;)


Kategoria 30-50km


  • DST 41.05km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.11km/h
  • VMAX 28.28km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Wtorek, 8 lutego 2011 · dodano: 08.02.2011 | Komentarze 2

Najważniejsza wiadomość dzisiejszego dnia jest taka, że w terenie już prawie zupełnie przeschło i da się bezproblemowo jeździć po lesie :D Mogę więc jeździć tak, jak lubię zdecydowanie najbardziej, czyli z dala od wstęg asfaltowych szos i ruchu samochodowego. Do tego las daje najlepsze schronienie przed wiatrem, zwłaszcza tak silnym jak dzisiaj. Pokręciłem się po Lesie Kabackim, było bardzo fajnie. Widać jednak już na horyzoncie powrót zimy, ostatnie ciepłe dni były tylko darowane. Może znów sypnie i będzie można znów ruszyć na biegówki, chciałbym bardzo bo udało mi się kupić używane, ale bardzo porządne narty z wiązaniami. Niebo a ziemia w porównaniu z kilkunastoletnim sprzętem, który miałem do tej pory :)


Kategoria 30-50km


  • DST 44.68km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 18.36km/h
  • VMAX 33.76km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

znów w terenie :)

Poniedziałek, 7 lutego 2011 · dodano: 07.02.2011 | Komentarze 0

Pierwszy raz w tym roku trochę terenu bezśnieżnego, sporo błota, ale dało się jechać :) Od takich warunków odwilżowych wolę jednak jazdę po idealnie ubitym śniegu w pięknej leśnej scenerii zimy. Ale niedługo będzie sucho i warunki zrobią się iście wiosenne :)
A dziś Las Kabacki - Konstancin (tężnie) - wał Jeziorki (tam łapie mnie zmierzch) - Wał Zawadowski do Mostu Siekierkowskiego i ścieżką wzdłuż Trasy Siekierkowskiej do domu na Mokotów.
Wyjątkowo ciepło! +8. Jazda w godz. 15:30-18:15 (wliczając oczywiście krótkie postoje :)


Kategoria 30-50km


  • DST 28.00km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:28
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 49.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las Kabacki

Niedziela, 6 lutego 2011 · dodano: 06.02.2011 | Komentarze 0

Przez Wilanów do Kabat. Mocno wiało więc postanowiłem schronić się w lesie. W lesie lód i błocko więc godzinę się przebiegłem zostawiwszy uprzednio rower pod kluczem w pawilonie przy kortach tenisowych. Znów bardzo przyjemny bieg :) W lesie spacerowiczów i biegaczy mnóstwo, rowerzystów prawie wcale. Trochę więcej ludzi jeździło po ścieżce wzdłuż KEN, którędy wracałem.


Kategoria 30-50km, bieganie


  • DST 15.00km
  • Czas 00:48
  • VAVG 18.75km/h
  • VMAX 35.02km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

nieoczekiwane sprawunki

Sobota, 5 lutego 2011 · dodano: 05.02.2011 | Komentarze 0

Wiało dziś tak, że miałem wrażenie że jestem na Kasprowym podczas halnego ;) Silny, ciepły wiatr. Zniechęcający do jazdy, zatem za dnia były zakupy w Makro. Pod wieczór okazało się, że jedną z zakupionych rzeczy trzeba zwrócić bo rozmiar nie ten - i to był właśnie dzisiejszy pretekst, by wsiąść na rower. Inaczej bym na pewno tego nie uczynił :)
Pojechałem zatem do Makro przez Pole Mokotowskie i Szczęśliwice, wiało i do tego zaczął padać deszcz, masakra.
Powrót znów przez Szczęśliwice, tam zrobiłem to, co uprzednio planowałem na wieczór, tyle że na Królikarni - pobiegałem godzinę po parku mocnym tempem, w ciągle padającym deszczu... Rower udało mi się na tą godzinę zostawić pod opieką ochrony przy stoku narciarskim, miło z ich strony :)
Po biegu, solidnie zmęczony ale też zadowolony bo biegło się bardzo przyjemnie, udałem się z wiatrem do domu :) Przemokłem nieco ale to co się działo już po powrocie to dopiero był pogodowy hardcore, istna ulewa przez ponad godzinę - miałem szczęście że zdążyłem przed nią wrócić.


Kategoria bieganie, 0-30km


  • Czas 03:00
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakończenie (?) sezonu biegówkowego - day 19

Piątek, 4 lutego 2011 · dodano: 05.02.2011 | Komentarze 0

Odwilżowe prognozy pogody były jednoznaczne. Zrobiłem sobie za dnia wolne od roboty i na biegówki do Kabat. Warunki jeszcze fajne, śnieg dość szybki i zmrożony, pobiegałem 3h :) To była dobra decyzja, bo całą noc lało i póki co jest po śniegu :( Ciekawe, czy jeszcze dopada na nizinach w tym roku. Do tego na rowerze też nie da się pojeździć bo potworna wichura i czasami deszcz. Weekend chyba będzie na biegowo wieczorami. :)
Bilans sezonu zimowego jednak imponujący - 19 dni w Tatrach na freeridowo/skiturowo/zjazdowo i 19 dni na biegówkach = 38 dni. Ten pierwszy bilans na pewno jeszcze się znacznie wzbogaci, mam nadzieję, że biegówkowy też :-)


Kategoria biegówki


  • Czas 01:10
  • Temperatura 1.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieganie

Czwartek, 3 lutego 2011 · dodano: 03.02.2011 | Komentarze 0

szaro, mokro, mżawka... pobiegałem godzinę z hakiem po Królikarni. Zupełnie nie chce się jeździć w taką pogodę.


Kategoria bieganie


  • DST 28.06km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 17.54km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tatry na freerajdowo

Wtorek, 1 lutego 2011 · dodano: 01.02.2011 | Komentarze 2

W piątek było tak:

W sobotę:

W niedzielę:

W poniedziałek:


4 dni narciarskiego freeride w Tatrach.
Piątek oranie puchu na Beskidzie na Hali Gąsienicowej i na koniec dnia piękna linia z Pośredniego na Goryczkowej.
Sobota Świnicka Przełęcz, Pośredni again,
Niedziela Skrajna Przełęcz, Pośredni again and again :)
Poniedziałek Skrajna & Kopa Kondracka.
4 dni lampy.
A dziś powrót do szarzyzny nizin, ble! Oby nie na długo. Trasa na Pragę do roboty.


Kategoria 0-30km