Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2009

Dystans całkowity:1619.76 km (w terenie 713.80 km; 44.07%)
Czas w ruchu:76:38
Średnia prędkość:19.80 km/h
Maksymalna prędkość:50.63 km/h
Suma podjazdów:1370 m
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:57.85 km i 3h 03m
Więcej statystyk
  • DST 42.98km
  • Teren 24.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 20.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

wieczorowo

Niedziela, 10 maja 2009 · dodano: 11.05.2009 | Komentarze 0

Kabaty i Konstancin, wyjechałem o 19 więc nie było mowy o dłuższym wypadzie.




  • DST 119.00km
  • Teren 70.00km
  • Czas 06:33
  • VAVG 18.17km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 771m
  • Aktywność Jazda na rowerze

terenowo

Sobota, 9 maja 2009 · dodano: 09.05.2009 | Komentarze 0

Korzenie, piach, podjazdy i zjazdy, sama przyjemność ;) Jak najwięcej w lesie, bo straszny wiatr na wolnej przestrzeni.




  • DST 29.26km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 19.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

po koło do serwisu

Piątek, 8 maja 2009 · dodano: 08.05.2009 | Komentarze 0

a potem jeszcze na kosza.


Kategoria cross


  • DST 42.36km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 19.25km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

sprawunkowo

Czwartek, 7 maja 2009 · dodano: 07.05.2009 | Komentarze 0

... i na kosza wieczorem


Kategoria cross


  • Aktywność Jazda na rowerze

bieganie

Środa, 6 maja 2009 · dodano: 06.05.2009 | Komentarze 0

Deszczowo, więc zamiast roweru poszedłem pobiegać i było super :) Dystans około 10 km. Tyle ostatnio jeździłem, że sprawiło mi to ogromną przyjemność, a takiego zacięcia żeby bez względu na pogodę wsiadać na rower, też już nie mam :)


Kategoria bieganie


  • DST 42.96km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 19.09km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

sprawunkowo

Wtorek, 5 maja 2009 · dodano: 05.05.2009 | Komentarze 0

w sprawunkach i na kosza.


Kategoria cross


  • DST 36.08km
  • Teren 16.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 21.02km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

wieczorowo

Poniedziałek, 4 maja 2009 · dodano: 04.05.2009 | Komentarze 0

do Kabat i Konstancina, poszukiwanie dzikiego bzu uwieńczone sukcesem :) Znalazłem na polach między Powsinem a Konstancinem i przywiozłem dużą naręcz do domu :)


Kategoria cross


  • DST 114.06km
  • Teren 60.00km
  • Czas 05:51
  • VAVG 19.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

okolice Zalewu Zegrzyńskiego

Niedziela, 3 maja 2009 · dodano: 04.05.2009 | Komentarze 0

Ukoronowanie majówki połączone z kąpielą w lodowatym jeszcze Zalewie Zegrzyńskim :) Znów większość trasy na niesprawnym rowerze, to się już ostatnio staje tradycją :( po 20km pękła szprycha i koło się scentrowało bardzo mocno, rozpiąłem hamulec i pojechałem dalej, na szczęście nic więcej się z nim nie działo.
Ponad 300 km w 3 dni, to dla niektórych tutaj zupełnie nic, ale dla mnie jeźdźca terenowego i szosofoba bardzo dużo i zarazem trzydniowy rekord życiowy :)




  • DST 37.40km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 18.86km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

działkowo :)

Sobota, 2 maja 2009 · dodano: 02.05.2009 | Komentarze 0

W okolicach działki (do Góry Kalwarii i po okolicy), extra gdy od razu wjeżdża się do lasu bez konieczności jechania przez pół miasta :)




  • DST 150.04km
  • Teren 90.00km
  • Czas 07:30
  • VAVG 20.01km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

wyrypa :)

Piątek, 1 maja 2009 · dodano: 01.05.2009 | Komentarze 0

Mój rekord, jeżeli chodzi o wypady terenowe :D Trasa: Dom-Kabaty-Konstancin-wzdłuż Wisły do G.Kalwarii-Czersk-zielonym szlakiem do Warki-żółtym szlakiem z Warki-Czarny Las-Zalesie-przez Lasy Chojnowskie do Konstancina-Kabaty-dom. Niełatwa próba, kryzysów na trasie trochę miałem. Niewiele więcej byłbym już w stanie przejechać przy założeniu max trasy w terenie. Teraz, jak już dojechałem do domu, mogę jednak powiedzieć, że było super, satysfakcja jest :)