Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 216494.19 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 892983 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2008

Dystans całkowity:1577.22 km (w terenie 533.00 km; 33.79%)
Czas w ruchu:71:33
Średnia prędkość:22.04 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:50.88 km i 2h 18m
Więcej statystyk
  • DST 25.76km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 22.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziś tylko do Kabat na

Poniedziałek, 21 lipca 2008 · dodano: 21.07.2008 | Komentarze 0

Dziś tylko do Kabat na kosza, po wczorajszej wycieczce nie chciało mi się więcej jeździć.


Kategoria cross


  • DST 101.03km
  • Teren 60.00km
  • Czas 05:27
  • VAVG 18.54km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowa setka :) dom - MPK

Niedziela, 20 lipca 2008 · dodano: 21.07.2008 | Komentarze 0

Terenowa setka :) dom - MPK (czerwony szlak od Anina do Nieporętu) - Zegrze - szlaki niebieski, czerwony do Kątów Węgierskich - szuterek nad kanałkiem - dom.


Kategoria >100 km


  • DST 70.03km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 22.71km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

wypad na

Sobota, 19 lipca 2008 · dodano: 21.07.2008 | Komentarze 0

wypad na działkę.


Kategoria cross


  • DST 57.16km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 22.42km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podobnie jak w ostatnich dniach,

Piątek, 18 lipca 2008 · dodano: 18.07.2008 | Komentarze 0

Podobnie jak w ostatnich dniach, Wałem Zawadowskim, chciałem pojechać wzdłuż Wisły aż za Konstancin, ale złapałem gumę ;-/ łatanie trochę zajęło i odbiłem na wał Jeziorki do Konstancina i dalej przez Las Kabacki do domu. a przedpołudniem jeszcze krótko po okolicy pozałatwiać parę spraw.


Kategoria cross


  • DST 39.98km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 25.25km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wał Zawadowski - Kępa Okrzewska

Czwartek, 17 lipca 2008 · dodano: 18.07.2008 | Komentarze 0

Wał Zawadowski - Kępa Okrzewska - Bielawa - Okrzeszyn - Kabaty - dom.


Kategoria cross


  • DST 54.42km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 22.36km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ruszyłem dziś po dłuższej

Środa, 16 lipca 2008 · dodano: 16.07.2008 | Komentarze 0

Ruszyłem dziś po dłuższej przerwie rower MTB. Wrażenia - co to za małe koła i szerokie opony? Czemu tak ciężko się jedzie po asfalcie, czemu te opony tak buczą :) jak przemęczyłem się z dojazdem do lasu i zacząłem szaleć w terenie, nastrój mi się trochę poprawił ;-)
trasa Las Kabacki - Konstancin - trochę po Lasach Chojnowskich... i z powrotem.




  • DST 43.73km
  • Teren 22.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 22.43km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wał Zawadowski - wał Jeziorki

Wtorek, 15 lipca 2008 · dodano: 15.07.2008 | Komentarze 0

Wał Zawadowski - wał Jeziorki - Konstancin - Kabaty, tam gdzie to możliwe terenem :)


Kategoria cross


  • DST 40.75km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 24.70km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chłód :) Poniżej 20 stopni,

Poniedziałek, 14 lipca 2008 · dodano: 14.07.2008 | Komentarze 3

Chłód :) Poniżej 20 stopni, to jest pogoda na rower :) trochę na szutrach i asfaltach nadwiślańskich i wizyta w Kabatach co by w kosza pograć w międzyczasie.

Przy ujściu Jeziorki do Wisły, za Konstancinem


Kategoria cross


  • DST 50.98km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 23.90km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drugi dzień upału, więc w ten

Niedziela, 13 lipca 2008 · dodano: 13.07.2008 | Komentarze 0

Drugi dzień upału, więc w ten weekend z racji pogody nie wypalił żaden dłuższy wypad. Standardowo w gorąco na basen do Zalesia. A powrót to już była desperacka ucieczka przed burzą, uwieńczona powodzeniem i okupiona szaleńczą jazdą 35-40 km/h pod wiatr :)


Kategoria pływanie, cross


  • DST 50.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 23.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masakra! Upał, parno, duszno,

Sobota, 12 lipca 2008 · dodano: 12.07.2008 | Komentarze 4

Masakra! Upał, parno, duszno, piekło! w taką pogodę nie ma dla mnie przyjemnej jazdy ;-/ dziś zło konieczne, po 17-tej na basen w Zalesiu i po 20-tej z powrotem. Trzeba było pojechać pociągiem, zamiast 25 km w jedną stronę miałbym niecałe 10... a tak po przyjeździe dobre pół godziny nie mogłem dojść do siebie, w wodzie siedziałem z półtorej... W drodze powrotnej zero ulgi, ciągle ukrop, a było już po 21 ;-/ przy takiej aurze jedyny sport, który sprawia mi frajdę, to pływanie. Jak dziś w samo południe widziałem z okna biegających ludzi w słońcu, to od samego widoku było mi słabo ;-)


Kategoria cross, pływanie