Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 40.40km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.20km/h
  • VMAX 36.54km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Środa, 4 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 7

Do pracy na Żoliborz, gdzie zamiast kilku godzin spędziłem prawie cały dzień, masakra... powrót dla odreagowania mocno okrężną drogą przez most świętokrzyski, wzdłuż wału miedzeszyńskiego i most siekierkowski. Przejechałem się odchodzącą od mostu siekierkowskiego na wał wiślany nowo powstającą szutrową nadwiślańską ścieżką rowerową. Na razie w stronę centrum gotowy jest odcinek 1,5 km, a w stronę Siekierek 2,5 km. Docelowo ma być ponad 30 km z Łomianek do Konstancina :)


Kategoria 30-50km, sprawunkowo



Komentarze
tomski
| 21:18 piątek, 6 kwietnia 2012 | linkuj ha, czerski klasyk :) spróbuj sobie pojechać właśnie tamtędy wzdłuż wału. a z asfalcikiem, hm... to osobiście nie do końca się zgodzić mogę ;)
kotu
| 19:52 czwartek, 5 kwietnia 2012 | linkuj O, no to rewelka - ja na tej trasie kojarzę jeszcze szuterek, całkiem niezły, ale jednak. A co Łukasz rzecze to tys prowda:)
Może uda się śmignąć w sobotę z rana do Czerska na wycieczkę, kroi mi się wolny od obowiązków dzień, to spróbuję go twórczo wykorzystać :)
lukasz78
| 17:36 czwartek, 5 kwietnia 2012 | linkuj Asfalcik to podstawa :))
tomski
| 14:14 czwartek, 5 kwietnia 2012 | linkuj A jeszcze jak pojedziesz wzdłuż wału dalej w południową stronę, to kiedyś szutrowa druga wzdłuż wału wiślanego została w tym roku wyasfaltowana aż do Gassów :) Idealny asfalt i zero ruchu. Mnie jako terenowca może aż tak to nie cieszy, ale i tak doceniłem wygodę i komfort jazdy tamtędy ;)
kotu
| 13:32 czwartek, 5 kwietnia 2012 | linkuj Ha, czyli w tamtą stronę nie ma się jeszcze co pchać... Ale dobre i to, że poprawili dojazd do asfaltówki przy wale zawadowskim - wcześniej na wąskich oponach była na tym odcinku bieda, zwłaszcza po deszczu - błotnista pojedyncza koleina ;)
Idzie ku lepszemu w naszej Stolycy, nie ma co :D
tomski
| 13:26 czwartek, 5 kwietnia 2012 | linkuj Nie da rady, nagle się urywa, jest przegrodzona płotem i drutem kolczastym, a wokół jedynie ogródki działkowe... aż się zastanawiam jak zostanie dalej poprowadzona. Za to w stronę Siekierek można jechać dalej drogą asfaltową wzdłuż wału :)
kotu
| 13:07 czwartek, 5 kwietnia 2012 | linkuj Dzięki za informację praktyczną, właśnie ostatni śmigając przez siekierkowski do pracy i z powrotem zastanawiałem się jak daleko sięga ta nowa ścieżka :) a w stronę centrum, po tych 1,5 km kończy się w szczerym polu, czy idzie przeskoczyć z niej w jakąś ulicę/drogę?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!