Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.90km
  • Czas 01:19
  • VAVG 20.43km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lajtowa przejażdżka po powrocie

Środa, 20 lutego 2008 · dodano: 20.02.2008 | Komentarze 7

Lajtowa przejażdżka po powrocie z kolejnej tatrzańskiej wyrypy. A poniżej zimowe pejzaże, lokalizacja na tafli Czarnego Stawu Gąsienicowego przed podejściem na Karb i zjazdem w półmetrowym puchu - aż trudno z perspektywy Wawy uwierzyć, że tam tyle śniegu.








Komentarze
Galen
| 23:26 środa, 20 lutego 2008 | linkuj Won z tym śniegiem!!! :]
kr1s1983
| 23:05 środa, 20 lutego 2008 | linkuj ja siedzialem juz na "walizkach" w sobote bo mialem jechac w slowackie tatry,ale ta rosnaca 3 mnie znichecila,chwila moment i mozna sie znalezc z lawina na dole
tomski
| 22:04 środa, 20 lutego 2008 | linkuj dokładnie, w ostatnią niedzielę. podejście z nartami przytroczonymi do plecaka masakryczne, trzeba było torować drogę. za to zjazd w puchu przepiękny, zwłaszcza u góry jest faktycznie trochę stromo ale ogólnie bezproblemowo :-) z zawratu czy koziej przełęczy pewnie będzie trudniej - teraz warunki (nieprzetarte, głęboki śnieg)+ 3 lawinowa w ogóle uniemożliwiły dostanie się do zmarzłego stawu i koziej dolinki...
kr1s1983
| 21:53 środa, 20 lutego 2008 | linkuj to bylo w niedzele?znam tam kazdy kamien:)podchodziles od stawu na karb?jest tam dosyc stromawo nie odwazyl bym sie zjechac na nartach
vanhelsing
| 21:16 środa, 20 lutego 2008 | linkuj ja także :P
tomski
| 21:03 środa, 20 lutego 2008 | linkuj ja również :)
Boo | 20:57 środa, 20 lutego 2008 | linkuj Ach, góry... Naprawdę nie rozumiem ludzi którzy od gór wolą morze ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!