Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.06km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:11
  • VAVG 16.95km/h
  • VMAX 36.54km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

sprawunkowo

Czwartek, 9 lutego 2012 · dodano: 10.02.2012 | Komentarze 4

sprawunki - trasa przez pole mokotowskie, powiśle, nad wisłę
ciągle bardzo zimno i z trudem łapię powietrze przez nos - a inaczej nie mogę bo ciągle mam silny kaszel i katar
ja z grubsza podkurowany ale w domu mam szpital, aż nie mam siły pisać... jak się patrzy na cierpienie bliskiej osoby odechciewa się wszystkiego, jeszcze do tego zawinione przeze mnie, bo to ja "przywlokłem" wirusa do domu
eeeech :(


Kategoria 0-30km, sprawunkowo



Komentarze
tomski
| 22:10 piątek, 23 marca 2012 | linkuj W tym wpisie miałem na myśli mamę. Też lubi zimno. ;)
mors
| 21:55 piątek, 23 marca 2012 | linkuj No a chorujący domownicy? ;>
tomski
| 21:18 piątek, 23 marca 2012 | linkuj haha, to u mnie jak ktoś przyjdzie w odwiedziny, to od razu gęsia skórka i się trzęsie, a jest tak koło +15. Dla mnie w sam raz, jak raz poszedłem do kumpla gdzie było +25... masakra!! Nie do wytrzymania. No i on dopłaca tysiaka do zaliczek na ogrzewanie, a ja mam mniej więcej tyle co rok zwrotu - same korzyści ;)
mors
| 19:49 piątek, 23 marca 2012 | linkuj Zagoń wszystkich do przerębla. ;)
W moim domu jest makabrycznie zimno, jak wraca się zimą przy -20 to w mieszkaniu jest +8, moja matka prycha przez poł roku, w pacy też aż ciemno mialem zimą od zarazków... i co? I nic! Całą zimę przejeździłem rowerem, no i oczywiście dalej się kąpałem. :]

A jeszcze dodam, że ja chudzina i "anemik" jestem. ;]
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!