Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 218678.40 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 910730 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 43.10km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 19.89km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 2

To chyba końcówka prawdziwie letniej pogody. Fajnie, że udało się wstrzelić z kolejnym pobytem na letnisku na okres tak pięknej aury.
Słonecznie, ciepło, więc oczywistą oczywistością był znów wypad nad jezioro. Woda chłodniejsza niż wczoraj, ale jednak dopłynąłem swoją jeziorową "trasę" do końca, aczkolwiek pod koniec byłem już zziębnięty.
Szkoda, że kończą się już chyba tak długie kąpiele (dziś znów prawie godzina). Basen to jednak zdecydowanie nie to samo - pływanie w otwartych akwenach, na powietrzu - to jest dopiero zajawka! Za to powoli nadchodzi okres, w którym najprzyjemniej jeździ mi się na rowerze z racji sprzyjającego chłodu. Jesień. :)





Komentarze
tomski
| 21:53 wtorek, 6 września 2011 | linkuj dokładnie, mam takie same odczucia :)
B4loco
| 21:24 wtorek, 6 września 2011 | linkuj Otwarte akweny rządzą.Pływanie w wodach otwartych a w basenie ma się taka jak freeride narciarski do jazdy boiskowej.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!