Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 93.03km
  • Teren 60.00km
  • Czas 04:47
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 30.80km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Antoninów

Sobota, 5 grudnia 2009 · dodano: 05.12.2009 | Komentarze 2

Mimo przenikliwego zimna (+3, wilgotno, czasem mżawka) nie zrezygnowałem z cotygodniowego dłuższego wypadu. Pojechałem do Antoninowa na cmentarz do Taty [*], przez Las Kabacki, Konstancin, Zalesie Górne - założenie tradycyjnie max terenu. W drodze powrotnej od Zalesia już po zmroku...
O wiele lepiej się jechało niż ostatnim razem (1.11), bo na trasie prawie w ogóle nie było błota i kałuż. Jak się okazało, temperatura też mi zbytnio nie przeszkadzała, jechało się dobrze, ja jednak zimnolubny jestem - latem w upał męczyłbym się o wiele bardziej. Marzły mi tylko stopy (spd, na to chyba nie ma rady) i ręce (za lekkie rękawiczki, cienkie polarowe - myślałem, że jest jednak trochę cieplej).
Z jazdy jestem bardzo zadowolony. Jak na grudzień to naprawdę nie ma powodów do narzekania na pogodę.


Kategoria 51-100km



Komentarze
tomski
| 17:49 niedziela, 6 grudnia 2009 | linkuj dzięki za uznanie :-) Jednak w takiej temperaturze też nie mógłbym codziennie robić takich tras. Dziś 50 z małym okładem i było w sam raz.
Pozdrawiam :)
eliza
| 06:51 niedziela, 6 grudnia 2009 | linkuj niezły dystansik jak na tę porę roku! co prawda rzeczywiście grudzień jak na razie mało zimowy ale wczoraj jednak było chłodno. Mnie też się dobrze jechało ale o takim dystansie nawet nie mogłabym pomyśleć. Brawo!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!