Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220459.61 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927665 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

0-30km

Dystans całkowity:5199.27 km (w terenie 1126.76 km; 21.67%)
Czas w ruchu:373:17
Średnia prędkość:11.86 km/h
Maksymalna prędkość:58.20 km/h
Suma podjazdów:4881 m
Liczba aktywności:264
Średnio na aktywność:19.69 km i 1h 45m
Więcej statystyk
  • DST 21.88km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 19.03km/h
  • VMAX 30.38km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice działki

Poniedziałek, 14 czerwca 2010 · dodano: 14.06.2010 | Komentarze 0

Jazda brutalnie skrócona przez deszcz - przemoczyło mnie :/


Kategoria 0-30km, działkowo


  • DST 28.89km
  • Teren 9.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 20.16km/h
  • VMAX 30.46km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty

Wtorek, 25 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0

Dojazd na kosza, fajna pogoda na grę bo chłodno, chciało się biegać.


Kategoria 0-30km, koszykówka


  • DST 30.00km
  • Teren 8.00km
  • Temperatura 14.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawunki, Kabaty

Poniedziałek, 10 maja 2010 · dodano: 11.05.2010 | Komentarze 0

Pod wieczór w sprawunkach na Kabaty, przy okazji rundka po potwornie błotnistym po burzy Lesie Kabackim.


Kategoria 0-30km


  • DST 25.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 22.73km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powsin

Niedziela, 2 maja 2010 · dodano: 03.05.2010 | Komentarze 0

Dzień masakra z racji kilku nieprzewidzianych i niekoniecznie miłych zdarzeń... Urwałem godzinę na rower już po 21, pojechałem przez Wilanów do Powsina i tak samo też wróciłem.


Kategoria 0-30km


  • DST 25.64km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 20.79km/h
  • VMAX 31.05km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsze tchnienie lata

Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 · dodano: 26.04.2010 | Komentarze 0

Tak ciepło jeszcze chyba w tym roku nie było.
Dojazd na kosza do Kabat i powrót.


Kategoria 0-30km, koszykówka


  • DST 28.67km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 20.24km/h
  • VMAX 29.60km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na kosza

Piątek, 23 kwietnia 2010 · dodano: 23.04.2010 | Komentarze 0

Dojazd na kosza do Kabat, powrót nieco okrężną drogą, jak najdłużej lasem. Na szczęście znów robi się cieplej. :)


Kategoria 0-30km, koszykówka


  • DST 26.75km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 41.25km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

w deszczu

Piątek, 2 kwietnia 2010 · dodano: 02.04.2010 | Komentarze 0

Dom-Ursynów(Plus)-Stegny-Agrykola-dom, deszcz uniemożliwił nawet dojechanie do Kabat, stąd powrót z Ursynowa do domu, okrężną drogą zahaczając o Agrykolę.
Jutro wyjeżdżam na tydzień na narty i czeka mnie rozbrat z rowerem, stąd życzę już dziś wszystkim Bikestatowiczom Radosnych Świąt Wielkanocnych :)


Kategoria 0-30km


  • DST 5.00km
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

sprawunki

Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 0

po bliskiej okolicy.


Kategoria 0-30km


  • DST 30.00km
  • Teren 1.00km
  • Temperatura 11.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawunki

Środa, 24 marca 2010 · dodano: 25.03.2010 | Komentarze 0

Dystans szacunkowy. Zapomniałem zabrać licznik z Zakopanego. Służył mi na nartach jako zegarek ;D znów na narty jadę na święta, toteż do tego czasu muszę jeździć znanymi z przebiegu trasami... ;-))


Kategoria 0-30km


  • DST 30.00km
  • Teren 20.00km
  • Temperatura -10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty

Środa, 20 stycznia 2010 · dodano: 21.01.2010 | Komentarze 0

Nowa rama, wreszcie :D Jeździ się super, dostałem Scale'a 40. Pierwsza jazda na góralu od października, kiedy to zareklamowałem ramę - komfort jazdy w terenie jednak o wiele większy :)
Dystans szacunkowy, z tej całej radości zapomniałem zabrać z domu licznik :)
Bolesny był tylko dojazd do lasu i powrót, solna breja na nowej ramie, brrr... po powrocie przez 15 minut pieczołowicie płukałem rower czystą wodą w garażu. Na następną jazdę musi być już zupełnie sucho, wczoraj akurat posypali bo trochę śnieg prószył.


Kategoria 0-30km