Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 225275.94 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 987290 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

30-50km

Dystans całkowity:58877.20 km (w terenie 30131.85 km; 51.18%)
Czas w ruchu:2685:40
Średnia prędkość:20.23 km/h
Maksymalna prędkość:81.87 km/h
Suma podjazdów:55897 m
Liczba aktywności:1416
Średnio na aktywność:41.58 km i 2h 03m
Więcej statystyk
  • DST 40.22km
  • Teren 23.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 20.63km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

w deszczu

Piątek, 1 lipca 2011 · dodano: 02.07.2011 | Komentarze 0

Przedpołudniem jechałem znów do Zalesia Dolnego z tłumaczeniem, już lekko padało, ale było jeszcze ciepło i nie wiało, więc luzik. Natomiast pod wieczór wybrałem się jeszcze do oddalonego 5km sklepu we wsi po gazetę ;) I to już była masakra, deszcz, zimno i wichura. Jak w listopadzie.


Kategoria 30-50km, działkowo


  • DST 38.08km
  • Teren 27.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 19.20km/h
  • VMAX 54.26km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Czwartek, 30 czerwca 2011 · dodano: 30.06.2011 | Komentarze 0

Wbrew fatalistycznym prognozom dziś nie padało, co więcej, popołudniu zupełnie się wypogodziło :) o godzinie 18 minut 20 zebrałem się zatem i ruszyłem nad Rokolę, 40min pływania i powrót o 21 minut 30 :)
Wracając, na podjeździe z kocimi łbami w G.Kalwarii pogoniłem za dwójką rowerzystów w strojach kolarskich i kaskach (ja cywilnie, szorty, fakt że z wkładką;) i zwykły bawełniany t-shirt), jeden dawał pod górę strasznie szybko i momentalnie odjechał, udało mi się natomiast utrzymać za drugim - nie pamiętam, czy kiedykolwiek tak szybko pokonałem ten podjazd :-))
1340km w czerwcu - wynik jak najbardziej satysfakcjonujący :) na szczęście upały które doskwierały na początku miesiąca potem ustąpiły, bo bym pewnie znacznie mniej przejechał.




  • DST 38.50km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 19.41km/h
  • VMAX 49.44km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 29.06.2011 | Komentarze 0

ciepły dzień ale bardzo wietrzny, pływając w jeziorze czułem się prawie jak w morzu :)




  • DST 30.61km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 21.36km/h
  • VMAX 29.10km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powsin

Piątek, 24 czerwca 2011 · dodano: 24.06.2011 | Komentarze 0

Przywróciłem Gary Fishera do stanu poprzedniego, czyli znów zamontowałem amortyzator i koła 26". Brakuje jedynie przedniego hamulca i przedniej przerzutki, póki co da się przeżyć, bo to rower rezerwowy obecnie, trzeci w hierarchii ;) ale okazjonalnie na pewno będzie się przydawał, dobrze wiedzieć że jest na chodzie :)
Śmignąłem nim sobie zatem testowo pod wieczór na pingla do Powsina przez Las Kabacki.
Na Służewcu i na Ursynowie było widać, że chwilę wcześniej ostro lało. Na Mokotowie tylko pokropiło, widziałem burzę z okna. W Powsinie za to nie spadła ani kropla, zaiste lokalne było to zjawisko pogodowe :)


Kategoria 30-50km


  • DST 39.00km
  • Teren 28.00km
  • Temperatura 26.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 18 czerwca 2011 · dodano: 19.06.2011 | Komentarze 0

I jeszcze jeden wypad nad Rokolę z soboty, przed wieczornym wyjazdem z działki do Wawy :)




  • DST 39.00km
  • Teren 28.00km
  • Temperatura 26.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Piątek, 17 czerwca 2011 · dodano: 19.06.2011 | Komentarze 0

zaległy wpis działkowy, standard, wypad pływacki nad jezioro




  • DST 39.00km
  • Teren 28.00km
  • Temperatura 26.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Czwartek, 16 czerwca 2011 · dodano: 16.06.2011 | Komentarze 0

Znów gorąco, znów letni, działkowy standard :) no i stwierdzam, że coraz bardziej lubię ścieżkę wzdłuż torów kolejowych wiodącą nasypem, która doprowadza do mostu kolejowego koło G. Kalwarii. Ścieżynka ma może 2km w sumie, ale oferuje świetne terenowe doznania i fajne widoki :) Jak na Mazowsze to rzekłbym, że miejscami jest nawet górzysta ;)
W Rokoli znów godzina pływania, dziś już bardzo ciepła woda :)




  • DST 39.00km
  • Teren 28.00km
  • Temperatura 23.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Środa, 15 czerwca 2011 · dodano: 15.06.2011 | Komentarze 0

Standard działkowy. Znów w jedną stronę przejechałem mostem kolejowym w Górze Kalwarii :) do tego w obie strony przejechałem się ścieżką na nasypie kolejowym, która prowadzi do tego mostu właśnie, tym sposobem można uniknąć nudnego, asfaltowego przejazdu przez centrum GK.
Woda w Rokoli super, dziś znów prawie godzina pływania :) forma pływacka wyraźnie zwyżkuje. Pogoda ma się w sobotę na kilka dni zepsuć, wtedy też wracam do Wawy, trzeba korzystać, póki jest ładnie.




  • DST 39.00km
  • Teren 26.00km
  • Temperatura 24.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Wtorek, 14 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 0

Zapomniałem zabrać na działkę licznik, więc przebiegi będę wpisywał szacunkowe ;)
Po 18 pojechałem nad Rokolę. Pływało się wspaniale i tak mi zeszło w wodzie prawie do zachodu słońca. Wróciłem dopiero o 21:30 :)
Za dnia było pochmurno, ale pod wieczór pięknie się wypogodziło, tak że mogłem podziwiać zachód słońca z mostu drogowego w Górze Kalwarii :)
W tamtą stronę przejeżdżałem przez most kolejowy, lubię tamtędy jeździć, aczkolwiek trzeba uważać, bo w drewnianych belkach, po których się jedzie, są gdzieniegdzie wyrwy ;) Zaleca się przed wjazdem na most również sprawdzić, czy nie nadjeżdża pociąg ;)




  • DST 46.35km
  • Teren 21.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 20.75km/h
  • VMAX 32.94km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kabaty, Chylice

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 · dodano: 13.06.2011 | Komentarze 0

Miły dzień, bo mi wreszcie trochę energii wróciło ;) wraz z nastaniem rześkich, chłodnych dni. Jestem jeszcze w wawie, więc pojechałem sobie najpierw do Chylic, popływałem pół godziny (już nieco cieplej niż wczoraj) i nawrotka do Kabat, w Powsinie godzinka pingla, dziś też z dobrym efektem, forma dopisywała ;) i przed 21-tą odjazd z Powsina do domu.
Jutro wyjazd na działkę, więc w najbliższych dniach tamtejsze bezdroża na tłentynajnerze ujeżdżane będą.