Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 226701.73 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.53 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 995428 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

51-100km

Dystans całkowity:42823.70 km (w terenie 18912.90 km; 44.16%)
Czas w ruchu:1922:58
Średnia prędkość:20.62 km/h
Maksymalna prędkość:58.55 km/h
Suma podjazdów:38136 m
Suma kalorii:72 kcal
Liczba aktywności:706
Średnio na aktywność:60.66 km i 2h 56m
Więcej statystyk
  • DST 58.00km
  • Teren 36.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 19.33km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Sobota, 19 października 2013 · dodano: 21.10.2013 | Komentarze 0

Zdjęciowo, do Lasu Kabackiego i Zalesia. Piękna pogoda, chłodno (tak jak lubię:) Jechało się bardzo przyjemnie.


Kategoria 51-100km, wycieczka


  • DST 56.00km
  • Teren 32.00km
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 14.10.2013 | Komentarze 0

Pierwsza prawdziwie terenowa trasa od powrotu znad morza :) Standardowo lasami do Zalesia, powrót już po zmroku, udało mi się kupić nowy uchwyt do lampki i znowu mogę jeździć komfortowo po lesie nocną porą :)

Nawet dość ciepło, ale z braku czasu nie zdążyłem popływać w Zalesiu niestety.


Kategoria 51-100km


  • DST 52.00km
  • Teren 19.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.87km/h
  • VMAX 41.23km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Piątek, 11 października 2013 · dodano: 11.10.2013 | Komentarze 0

Załatwianie spraw. Wilanów, Piaseczno. Dużo męczącej jazdy "w spalinach", nie cierpię tego. Gdy dojechałem do Piaseczna miałem już serdecznie dość. Na szczęście dalej już głównie przez las. W Zalesiu kąpiel, woda zimna ale dałem radę, myślę że gdzieś do końca października jeszcze będę pływał :) Następnie przez Lasy Chojnowskie do Konstancina i szutrem do Powsina. W Powsinie godzina gry w kosza do zmroku. Musiałem się potem nieźle spiąć by zdążyć do Plusa przed zamknięciem. Udało się i zostawiłem rower w serwisie, do odbioru będzie w poniedziałek. Wymiana kasety i łańcucha, serwis amora i parę drobniejszych rzeczy. Już najwyższy czas był ku temu, by rower doczekał się naprawy :)

Intensywny był to dzień. Wyjechałem o 13:30 a w domu byłem koło 20. Do tego nie załatwiłem wszystkiego ale urzędy niestety często mają to siebie że trudności administracyjne zaczynają piętrzyć się w ostatniej chwili. Następnym razem już powinno się udać :)

Pogoda cudna. Jak na razie październik zaskakuje in plus :)




  • DST 59.40km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 21.34km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sarbinowo

Sobota, 5 października 2013 · dodano: 10.10.2013 | Komentarze 0

Pobyt nad morzem zbliża się do końca. Pojechałem dziś znów na wschód od Kołobrzegu, do Sarbinowa. Między Sarbinowem i Gąskami popływałem chwilę w morzu. Uwielbiam to uczucie po wyjściu z zimnej wody, zastrzyk energii gwarantowany :)

Wracając zajechałem jeszcze w Kołobrzegu na chwilę na molo.

Niestety wieczorem zrobiło się mocno niefajnie. Zatrucie pokarmowe. Pół nocy wymioty, następny dzień cały przeleżany z gorączką, a wieczorem kroplówka z racji bardzo dużego odwodnienia...




  • DST 58.64km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 21.07km/h
  • VMAX 29.17km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Za Mrzeżyno

Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 29.09.2013 | Komentarze 0

Genialna jazda plażą z Grzybowa aż za Mrzeżyno z wiatrem. O dziwo na przełaju lepiej się jedzie plażą niż na MTB. Może dlatego że rower znacznie lżejszy i mniej grzęźnie - ciekawe to ;) Z powrotem pod silny wiatr dojechałem plażą już tylko do Rogowa, na więcej nie miałem siły i pojechałem ścieżką rowerową lasem. Zjechałem na plażę tylko jeszcze w Dźwirzynie, obejrzeć fantastyczny zachód słońca :)

Nadal daję radę popływać 5-10min w morzu, ale woda robi się odczuwalnie chłodniejsza. Dzisiaj było przynajmniej słonecznie i szybko się ogrzałem po wyjściu z wody :)




  • DST 76.02km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:23
  • VAVG 22.47km/h
  • VMAX 35.15km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mielno

Sobota, 28 września 2013 · dodano: 29.09.2013 | Komentarze 0

Wycieczka do Mielna via Gąski i Sarbinowo. Dojechałem nawet kawałek za Unieście, zawróciłem po kąpieli w morzu ok. 3km przed Łazami bo czas zaczął naglić.

Podróż sentymentalna - w Mielnie spędzałem wakacje prawie 20 lat temu. Prawie nic się tam nie zmieniło, nawet nawierzchnia głównej drogi w miasteczku to nadal betonowe płyty ;) Jednak w Kołobrzegu i okolicach inwestuje się o wiele więcej.




  • DST 61.28km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 21.50km/h
  • VMAX 35.47km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie do Mielna

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 1

Zimno, wietrznie i momentami deszczowo. Powrót pod potworny wiatr z zachodu. A jednak w drodze powrotnej w Sianożętach, gdy nieco się rozpogodziło, znalazła się też chwila na kąpiel w morzu :)




  • DST 64.08km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 22.89km/h
  • VMAX 31.72km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie do Pogorzelicy

Sobota, 21 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 0

Tym razem na zachód, brakło 4km do Pogorzelicy, tereny znakomicie znane, jeździłem w tamtej okolicy na urlopie rok temu :)

Temperatura morza około 15 stopni - da się popływać 10-15 min bez problemu :)




  • DST 53.32km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 22.53km/h
  • VMAX 36.47km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sarbinowo

Piątek, 20 września 2013 · dodano: 26.09.2013 | Komentarze 0

Drugiego dnia wypad nieco dalej na wschód od Kołobrzegu - do Sarbinowa.




  • DST 54.42km
  • Teren 29.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 19.55km/h
  • VMAX 32.56km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 16.09.2013 | Komentarze 2

Wypad do Zalesia późnym popołudniem. Już z Wawy. Z Wawy wszędzie jest dalej, bo trzeba te 10km się telepać, zanim wyjedzie się z miasta. Nie lubię tych asfaltowo-spalinowych 10km. Ale perspektywa wjechania do lasu i pozostawienia za sobą miejskiego zgiełku pcha do przodu :)

W Zalesiu krótkie pływanie. Zimno. Nie mogłem się dłuższy czas rozgrzać po wyjściu z wody. Jesień pełną gębą.


Kategoria 51-100km, pływanie