Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

pływanie

Dystans całkowity:60323.39 km (w terenie 30978.40 km; 51.35%)
Czas w ruchu:2668:24
Średnia prędkość:20.76 km/h
Maksymalna prędkość:58.55 km/h
Suma podjazdów:53768 m
Maks. tętno maksymalne:158 (83 %)
Maks. tętno średnie:109 (57 %)
Liczba aktywności:1259
Średnio na aktywność:47.91 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 38.50km
  • Teren 26.00km
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt BMC Speedfox SF01
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Piątek, 16 września 2016 · dodano: 18.09.2016 | Komentarze 0

Dzień usterek technicznych. W nowych kołach mam najwyraźniej cieńsze szprychy ;) i magnes nie chciał się trzymać (następnego dnia znalazłem na to sposób, owinąłem kawałek szprychy izolację i teraz jest ok :) Sztyca zjeżdżała w dół podczas jazdy, a śruby nie dało się dokręcić, bo gniazdo się wyrobiło od prób - trzeba było ją następnego dnia rozwiercić. W drodze powrotnej miałem już kolana nieomalże pod brodą ;) Ale za to pływanie przy pełni księżyca rewelacyjne!




  • DST 38.56km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 20.84km/h
  • VMAX 33.25km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 112m
  • Sprzęt Specialized S-Works HT 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Czwartek, 15 września 2016 · dodano: 18.09.2016 | Komentarze 0

Jeszcze dość ciepło, aczkolwiek po zachodzie słońca temperatura szybko zaczęła spadać i powrót był bardzo rześki :) Pod koniec ujrzałem na termometrze w liczniku pierwszy raz od dawien dawna wartość jednocyfrową - 9,7 stopnia :)




  • DST 39.82km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 33.04km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 119m
  • Sprzęt Specialized S-Works HT 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Środa, 14 września 2016 · dodano: 14.09.2016 | Komentarze 0

Ochłodzenie :) Przyjemnie się pływało, woda cieplejsza od powietrza. Powrót po zachodzie słońca bardzo rześki, tak chłodnego wieczoru nie było od dawna :)




  • DST 38.48km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 21.38km/h
  • VMAX 32.41km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 105m
  • Sprzęt Specialized S-Works HT 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Poniedziałek, 12 września 2016 · dodano: 13.09.2016 | Komentarze 0

W dzień nadal gorąco... Ale nocne powroty znad jeziora już rześkie :)




  • DST 38.52km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 20.64km/h
  • VMAX 31.99km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt BMC Speedfox SF01
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 11 września 2016 · dodano: 12.09.2016 | Komentarze 0

Żar. Na szczęście to już końcówka. Od środy znaczne ochłodzenie :-)))




  • DST 40.56km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 20.98km/h
  • VMAX 33.87km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Specialized S-Works HT 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 10 września 2016 · dodano: 11.09.2016 | Komentarze 0

Potworny wrześniowy upał. A kysz. Czekam na jesień. Pojechałem dziś nad jezioro późno, przed 18. Nie byłem w stanie wcześniej. Podziwiam zapaleńców, którzy w taką pogodę robią całodzienne (!) wycieczki. W szczególności wyrażam mój podziw dla dla niezniszczalnej Elizy - www.kochamrower.net. Jesteś wielka i cały czas trzymasz wysoki poziom :)

Dzięki mojemu upałowstrętowi doświadczyłem dziś ciekawej rzeczy - pływanie w jeziorze po zmroku. Ciepły wieczór (po zachodzie słońca wreszcie ustąpił skwar) i księżyc odbijający się w wodzie - rewelacja! Tylko przez parujące okularki miejscami było ciężko nawigować i musiałem je czasem zdejmować, by ustalić moją dokładną pozycję:)




  • DST 38.50km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 21.19km/h
  • VMAX 32.62km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt BMC Speedfox SF01
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Piątek, 9 września 2016 · dodano: 10.09.2016 | Komentarze 0

Gorąco. Długi dystans w jeziorze :)




  • DST 38.50km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 21.39km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 105m
  • Sprzęt Specialized S-Works HT 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Czwartek, 8 września 2016 · dodano: 09.09.2016 | Komentarze 0

Upał. Wyjazd przed 18 a i tak było jeszcze gorąco. Gdy wchodziłem do wody, słońce akurat już zachodziło. Popływałem około godziny, nocny powrót już przy idealnej temperaturze około 18-20 stopni :)




  • DST 41.31km
  • Teren 27.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 21.18km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt BMC Speedfox SF01
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Środa, 7 września 2016 · dodano: 09.09.2016 | Komentarze 0

Ciepło, coraz cieplej. Wg prognoz upały mają potrwać aż do około 18 września. Bardzo niefajnie :(
Dziś jeszcze przyjemnie, maksymalna temperatura w ciągu dnia około 25 stopni, wieczór rześki :)




  • DST 38.21km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 23.39km/h
  • VMAX 38.26km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt Specialized S-Works HT 29
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 4 września 2016 · dodano: 09.09.2016 | Komentarze 0

W drodze powrotnej desperacka ucieczka przed nadciągającą burzą. Wracam znad jeziora już po zmroku, pierwsze pioruny na horyzoncie ujrzałem już na moście w Górze Kalwarii, gdy miałem jeszcze 13 km do domu. Szybki rzut oka na mapę radarową - też nie zwiastowała nic dobrego. Co gorsza jechałem prosto w kierunku nadciągającej burzy. Błyskało się coraz bliżej, a ja pędziłem ile sił - 35-38 km/h. Dobrze, że byłem na lekkim hardtailu, na fullu bym chyba nie dał rady aż tak bardzo pocisnąć ;) Odcinek przez las mocno stresujący, błyski na niebie wyglądały coraz groźniej. Odetchnąłem dopiero na końcowych 2-3km asfaltem przez wieś, kiedy dopiero miałem dobrą widoczność i okazało się, że gwałtowna burza jest 20-30km dalej - idealnie nad Warszawą. U mnie zaczęło mocniej padać dopiero godzinę później :) Ale obyło się bez takiej nawałnicy, jaka tego dnia nawiedziła Warszawę.