Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczka

Dystans całkowity:12140.65 km (w terenie 6994.50 km; 57.61%)
Czas w ruchu:594:09
Średnia prędkość:19.86 km/h
Maksymalna prędkość:58.55 km/h
Suma podjazdów:22556 m
Liczba aktywności:163
Średnio na aktywność:74.48 km i 3h 45m
Więcej statystyk
  • DST 81.63km
  • Teren 13.00km
  • Czas 03:31
  • VAVG 2:35min/km
  • VMAX 1:46min/km
  • Temperatura 20.0°C

Rokola

Wtorek, 16 września 2014 · dodano: 17.09.2014 | Komentarze 2

Generalnie wzdłuż Wisły, przeprawa na drugą stronę mostem kolejowym. Ponoć kursuje prom w Gassach, trzeba przetestować następnym razem, z Warszawy skraca mi drogę nad jezioro o około 20 km :)

Pływanie fajne. Woda +15, około 25 minut.




  • DST 82.04km
  • Teren 27.00km
  • Czas 03:34
  • VAVG 23.00km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 21 czerwca 2014 · dodano: 22.06.2014 | Komentarze 0

Start przed 17. Zimno i wietrznie. Po pół godzinie pływania w Rokoli wyszedłem z wody totalnie przemarznięty. Pogoda bardziej przypomina październik. Ale jako zimnolub nie będę narzekał :-)

Na szczęście w drodze powrotnej wiatr nieco odpuścił. Wracałem wzdłuż Wisły aż do mostu siekierkowskiego zamiast jechać standardowo przez Konstancin i Kabaty. Na MTB unikam wariantu nadwiślańskiego z racji na dużą ilość odcinków asfaltowych. Na przełajówce jednak jest w sam raz :)




  • DST 78.71km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:53
  • VAVG 20.27km/h
  • VMAX 45.18km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Czwartek, 19 czerwca 2014 · dodano: 21.06.2014 | Komentarze 0

Start przed 17. Miasto jak wymarłe z racji święta, mogłoby być tak na codzień :) Postanowiłem, że spróbuję dojechać nad Rokolę tym razem z drugiej strony Wisły. Chybiony pomysł. "Zaoszczędziłem" tylko 5km dystansu, a czasowo nawet gorzej od zwyczajowego wariantu przez Konstancin i most kolejowy. Koszmarne drogi - wertepy, piach, długimi odcinkami prędkość spadała poniżej 10 km/h. Tak jak lubię jeździć w terenie, to był to teren chyba na jakiś rower enduro z co najmniej 150mm z przodu i z tyłu. Na hardtaila XC zdecydowanie nie polecam. Za jeziorem Łacha w Józefowie miałem tak dość, że wskoczyłem na asfalt. Potem jeszcze kilka km koszmarnie zarośniętym wałem wiślanym.

Nad Rokolę dotarłem po ponad 2h nieźle wymęczony, na miejscu pół godziny pływania :) i powrót już przyjemny sprawdzonym wariantem przez most kolejowy, kilka km świetnie utrzymanym w przeciwieństwie do drugiej strony wałem wiślanym, Cieciszew, Konstancin i Kabaty.




  • DST 83.01km
  • Teren 46.00km
  • Czas 03:57
  • VAVG 21.02km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 09.06.2014 | Komentarze 0

Powtórka z wczoraj. Niestety zrobiło się upalnie :/ Pływanie w jeziorze wspaniałe (godzina w wodzie) ale dojazd dał się we znaki. Na szczęście już w czwartek ma się bardzo mocno ochłodzić :))




  • DST 81.35km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:47
  • VAVG 21.50km/h
  • VMAX 32.61km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 7 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 1

Powrót słonecznej pogody, wreszcie nie padało. Ciepło, +25, pływanie po drodze nieodzowne :-) Start o 16:30 co by już słońce tak nie prażyło... i kierunek Rokola. Na miejscu prawie godzina pływania - rewelacja :) i powrót. W domu po 22.

Rokola to piękne miejsce. Za to właśnie tak lubię rower. Że w krótkim czasie mogę uciec z miasta i znaleźć się w zupełnie innych okolicznościach przyrody :)




  • DST 81.53km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 21.09km/h
  • VMAX 33.93km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 31 maja 2014 · dodano: 01.06.2014 | Komentarze 0

Przed 17 start. Pogoda idealna na rower, w mieście jeszcze +22, za to za miastem 19-20. Pełen komfort termiczny, tak mogłoby być przez całe lato. Woda w Rokoli cudownie lodowata ;) Powrót koło 22.




  • DST 81.55km
  • Teren 45.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 21.09km/h
  • VMAX 34.14km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 0

O wiele przyjemniej niż poprzedniego dnia. Kilka stopni chłodniej, no i tym razem jechałem na MTB więc nie musiałem tyle walczyć z wiatrem, który znów dawał o sobie znać - gdzie się dało jechałem terenem :)
W Rokoli już prawie godzina pływania i po 20-tej powrót, w domu podobnie jak wczoraj koło 22. Bardzo fajny weekend, w oba dni udało mi się odwiedzić moją ulubioną miejscówkę i popływać w pięknej scenerii :)




  • DST 82.29km
  • Teren 13.50km
  • Czas 03:36
  • VAVG 22.86km/h
  • VMAX 43.36km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 0

Koszmarny upał i wmordewind w drodze nad jezioro. Coś strasznego... Z ogromną ulgą wszedłem do wody :) Ponad pół godziny pływania, woda bardzo przyjemna. Powrót wieczorem już znacznie przyjemniejszy.




  • DST 82.92km
  • Teren 45.00km
  • Czas 04:04
  • VAVG 20.39km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rokola

Niedziela, 18 maja 2014 · dodano: 20.05.2014 | Komentarze 0

Znacznie cieplej niż ostatnio, i od razu gorzej mi się jechało. W ciepłe dni z Wawy będę tam pewnie jednak jeździł na przełajówce bądź szosie, by się tak nie umęczyć po drodze i by więcej sił na pływanie było :)

A samo pływanie super, krótko bo woda jeszcze bardzo zimna i kontrast termiczny ogromny. Orzeźwienie jednak wspaniałe :)




  • DST 60.36km
  • Teren 38.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 20.58km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Niedziela, 11 maja 2014 · dodano: 14.05.2014 | Komentarze 0

Późnopopołudniowy wypad do Zalesia z pływaniem po drodze. Wreszcie nie padało. Woda lodowata, noce bardzo zimne. Jako zimnolub jeszcze za taką zatęsknię gdy latem zrobi się "zupa" :)