Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 218580.53 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 909539 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(23)

Moje rowery

Specialized S-Works HT 29 11107 km
Cannondale SuperX 16463 km
BMC Speedfox SF01 3344 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tomski.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:1160.89 km (w terenie 636.00 km; 54.79%)
Czas w ruchu:35:48
Średnia prędkość:20.36 km/h
Maksymalna prędkość:54.79 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:50.47 km i 2h 23m
Więcej statystyk
  • DST 55.00km
  • Teren 32.00km
  • Temperatura 5.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Środa, 11 marca 2015 · dodano: 12.03.2015 | Komentarze 0

Powtórka z wczorajszego dnia :)


Kategoria 51-100km


  • DST 55.00km
  • Teren 32.00km
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zalesie

Wtorek, 10 marca 2015 · dodano: 11.03.2015 | Komentarze 0

Prawdziwa wiosna, ale to już wg prognoz ostatni taki dzień, wraca chłód. Licznik dalej strajkuje ;) Fajnie pojeździć po tak długiej przerwie, ale prognozy takie, że na weekend najlepszą opcją są zdecydowanie narty - mam nadzieję że się uda znów wyskoczyć w Tatry :)


Kategoria 51-100km


  • DST 45.00km
  • Teren 28.00km
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konstancin

Poniedziałek, 9 marca 2015 · dodano: 11.03.2015 | Komentarze 0

Wróciłem. Prawie miesiąc w górach, codziennie narty, to był wspaniały czas! Narty na zawsze pozostaną moją pierwszą sportową pasją. Pierwsze kroki stawiałem jako pięciolatek i tak już zostało :) Od kilku lat nie interesują mnie już przygotowane trasy, tylko freeride na szerokich nartach. A na weekend znowu ma w Tatrach spaść pół metra śniegu. I znowu trzeba będzie jechać - prognozy takie, że chyba do końca kwietnia spokoju na nizinach nie zaznam. ;)

A na warszawski przerywnik - oczywiście rower. Też fajnie. Licznik zaniemógł, więc dystans szacunkowy. Ciepło, wiosennie, fajnie się jechało.


Kategoria 30-50km