tomski

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi tomski z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 220341.60 kilometrów w tym 65642.41 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 927485 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(23)

Moje rowery

Specialized S-Works HT 29 11107 km

Cannondale SuperX 16463 km

BMC Speedfox SF01 3344 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2010

Dystans całkowity:	306.65 km (w terenie 161.50 km; 52.67%)
Czas w ruchu:	56:19
Średnia prędkość:	16.24 km/h
Maksymalna prędkość:	32.12 km/h
Liczba aktywności:	25
Średnio na aktywność:	27.88 km i 2h 20m
Więcej statystyk

Temperatura 0.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Biegówki dzień ósmy

Wtorek, 7 grudnia 2010 · dodano: 07.12.2010 | Komentarze 0

Wczorajsza solna kąpiel roweru sprawiła, że łańcuch pokrył się pięknym rdzawym nalotem... a mnie odebrała póki co chęć do jazdy. W takich warunkach daję sobie spokój. Dziś kolejny dzień lekkiej odwilży i wszechobecnej śniegobrei w mieście, zatem powrót do nart biegowych. To była dobra koncepcja :) Dziś po ciemku w Kabackim, od 16:45 do 19:45. Było bardzo fajnie, śnieg w lesie lekko zmrożony i bardzo szybki :)

Kategoria biegówki

DST 45.43km
Teren 30.00km
Czas 03:06
V_AVG 14.65km/h
V_MAX 27.34km/h
Temperatura -1.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Śnieżna masakra.

Poniedziałek, 6 grudnia 2010 · dodano: 06.12.2010 | Komentarze 0

Pierwsza jazda w grudniu... W sprawunkach do ZUS-u, potem przebijanie się na Ursynów w potwornej śniegobrei, następnie Las Kabacki gdzie wytrzęsło mnie dokumentnie bo ścieżki udeptane szalenie nierówno ;-) (lepiej się na razie poruszać na nartach), i powrót do domu - odcinkami walka z kolejnymi fragmentami śniegobrei, po której ledwie dawało się jechać 10 km/h, przy dolince służewieckiej i na wysokości królikarni.
Raczej nieprędko zdecyduję się na kolejne rowerowanie :-o chyba że znów będę musiał coś załatwiać. Mało ma to wspólnego z przyjemnością z jazdy.
Ale przynajmniej już wiem, że cokolwiek się stanie, nie będę miał w grudniu 0 km ;-)
A oto dowód że to nie są km z trenażera ;-))

Kategoria 30-50km

Czas 03:20
Temperatura -8.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Biegówki dzień siódmy

Niedziela, 5 grudnia 2010 · dodano: 05.12.2010 | Komentarze 3

Dziś najdłuższe bieganie tego sezonu, 3,5 godziny. I co fajne, za dnia :) Pogoda była piękna, słoneczna choć mróz spory. Poprzemierzałem Las Kabacki w różnych kierunkach i pozjeżdżałem koło amfiteatru, niezły fun. Teraz czuję jednak spore zmęczenie.
Cieszę się, że odkryłem narty biegowe. Już w zeszłym sezonie śnieg dopisywał i jeździłem sporo, ale w tym sprawia mi to jeszcze większą frajdę, bo poprawiłem technikę, zwiększyłem szybkość a zmęczenie mniejsze ;) I ten koszmarny na rowerze problem marznących rąk i nóg zupełnie odpada. O wiele lepsza tolerancja na mróz i możliwość przemieszczania się tam, gdzie rower nie ma szans przejechać. Same plusy ;) Teraz parę dni z tylko lekkim mrozem więc może jednak na rower znów wsiądę :)

Kategoria biegówki

Czas 02:55
Temperatura -14.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Biegówki dzień szósty

Sobota, 4 grudnia 2010 · dodano: 04.12.2010 | Komentarze 0

Szósty dzień pod rząd. Nie myślałem, że tyle dam radę. Ale to taka frajda, że ciężko się oprzeć ;-)
Dziś wieczorem po Lesie Kabackim przy rozgwieżdżonym niebie i kilkunastostopniowym mrozie :) Pod koniec już chciało się uciekać do ciepełka, oj chciało. Niemniej muszę poczynić taką konstatację natury ogólnej - na biegówkach znacznie lepiej znoszę duży mróz niż na rowerze. Przede wszystkim dlatego, że jest mi ciepło w stopy.
Jutro jeszcze narty, a od poniedziałku mróz ma zelżeć - w tygodniu mam zamiar wybrać się na rower :)) Mam nadzieję, że się uda i będzie już można przeplatać biegówki z jazdą na rowerze. Żeby chociaż ze 2x w tygodniu udało się porowerować. Las w każdym razie coraz bardziej "udeptany" i obstawiam że po niedzieli będzie już można po wydeptanych ścieżkach też rowerować :)

Kategoria biegówki

Czas 02:40
Temperatura -6.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Biegówki, piąta odsłona :)

Piątek, 3 grudnia 2010 · dodano: 03.12.2010 | Komentarze 0

Dziś wieczorem Pole Mokotowskie w padającym sobie pięknie śniegu :) Był wytyczony ślad, więc biegało się bardzo przyjemnie. Wróciłem dziś na nartach pod sam dom, przechodząc po drodze między innymi przez al. Niepodległości :D Co za zima!
W przyszłym tygodniu widzę okienko pogodowe, pon/wt tylko lekki mróz i bez opadów. Można uda się trochę pojeździć na rowerze, co by grudnia z dystansem 0 km nie skończyć ;) Ale ciśnienia na rower na razie nie mam. Biegówki mocno mnie wciągnęły i przebiegnięty na nartach dystans to już około 100 km :)

Kategoria biegówki

Czas 02:45
Temperatura -8.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Biegówki # 4

Czwartek, 2 grudnia 2010 · dodano: 02.12.2010 | Komentarze 0

Po kolejnym opadzie, już jest ok. 40 cm śniegu. 4 dzień pod rząd na biegówkach, dziś już to mocno odczułem. Połączenie z przecieraniem ścieżek i przedarciem się pod koniec przez pole, gdzie wpadałem w śnieg po kolana, sprawiło, że do metra dotarłem wykończony. Na szczęście trochę jazdy w dobrym śladzie też było :)
Pojeździłbym znów na rowerze ;) Ale nie ma szans, żeby pogoda na to w najbliższym czasie pozwoliła. Kolejne opady śniegu jutro. Na szczęście są te biegówki. :))

Kategoria biegówki

Czas 03:00
Temperatura -12.0°C
Aktywność Jazda na rowerze

Nocne biegówki na Kabatach

Środa, 1 grudnia 2010 · dodano: 02.12.2010 | Komentarze 0

Impreza pod patronatem Towarzystwa Narciarskiego Biegówki. Bardzo fajne towarzystwo, stawiło się prawie 30 osób. Łącznie około 20 km na nartach, ja ze znajomym zrobiliśmy sobie wcześniej godzinną rozgrzewkę. Na zakończenie pyszny poczęstunek w stylu norweskim w knajpce na Kabatach :)
Mega zimno (-12) i na koniec zaczął sypać śnieg. Na szczęście na biegówkach nie ma tego marznięcia stóp co na rowerze.

Kategoria biegówki